
Dawid Kubacki zajął drugie miejsce w piątkowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Sapporo.
Był liderem
Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi. Trzecie miejsce zajął Norweg Halvor Egner Granerud.
Kubacki, był liderem po pierwszej serii, skoczył 137 w pierwszej serii, ale w drugiej tylko 125,5 m. Należy podkreślić i tak, że Polak dziesiąty raz z rzędu w tym sezonie znalazł się na podium. W klasyfikacji Pucharu Świata ma już ponad 100 punktów przewagi nad Granerudem.
Bez wymówek
Kubacki nie szukał wymówek po zawodach.
- Będziemy szli linią obrony, że chciałem dać Japończykowi wygrać. Zbyt późno wyszedłem z progu. Warunki też nie były najlżejsze, ale wszyscy mieliśmy podobne trudności. Spóźniłem odbicie. Nie było dobrej rotacji. Mimo przewagi z pierwszej serii ląduję na drugim miejscu. Jednak to był fajny dzień na skoczni, choć długi i męczący, ale tak było w planie. Musieliśmy się do tego przygotować. Konkurs był całkiem okej. Oddałem dziś dobre skoki i mam dobry nastrój przed jutrem - podsumował.
Sobotni rozpocznie się o godzinie 8.00, natomiast niedzielny o 2.00 czasu polskiego.
Źródło: Eurosport
Skoki narciarskie Puchar świata Skoki narciarskie Dawid kubacki