La Liga EA Sports: Dwa gole Roberta Lewandowskiego, Barcelona wygrywa z Valencią! [WIDEO]

Christian Bertrand / Shutterstock.com

Robert Lewandowski bohaterem FC Barcelony. Polak zdobył dwa gole dla Dumy Katalonii w wygranym 2:1 meczu 1. kolejki La Liga EA Sports z Valencią. 

Dwa gole Lewandowskiego, Barcelona wygrywa

Barcelona w poprzednim sezonie była wicemistrzem Hiszpanii, ale do Realu w walce o tytuł nie zbliżyła się nawet na krok. W aktualnych rozgrywkach celem ma być właśnie równa rywalizacja z Królewskimi, ale nikt nie wymaga od razu mistrzostwa. Dziś Duma Katalonii rozgrywała pierwszy ligowy mecz, a  jej przeciwnikiem była Valencia, która po cichu liczy na awans do europejskich pucharów. W pierwszej połowie tej potyczki podopieczni Hansiego Flicka byli lepszą ekipą, ale nie potrafili swojej przewagi zamienić na bramkę. W 44. minucie natomiast nieoczekiwanie na prowadzenie wyszła Valencia. Marca Andre ter Stegena pokonał Hugo Duro. Nietoperze długo z prowadzenia jednak się nie cieszyli, bo jeszcze w doliczonym czasie gry Blaugrana wyrównała, a na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski. 

ROBERT LEWANDOWSKI Z BRAMKĄ NA OTWARCIE SEZONU! ⚽@FCBarcelona wyrównuje tuż przed przerwą meczu z Valencią po bramce Polaka 🔥

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/ik350vS646 pic.twitter.com/GayQXOYv7B

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024

Ostatecznie po tych dwóch trafieniach do przerwy mieliśmy remis, a druga połowa kapitalnie zaczęła się dla gości i Lewandowskiego, który drugim trafieniem dał Barcelonie prowadzenie. 

LEWANDOWSKI PO RAZ DRUGI! POLAK PEWNIE TRAFIA Z KARNEGO 🔥@FCBarcelona kapitalnie rozpoczyna drugą połowę i prowadzi 2:1 ⚽

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/ik350vS646 pic.twitter.com/6G5dYE2vnG

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024

Później obie drużyny miały jeszcze dogodne okazje, aby zmienić wynik dzisiejszej potyczki, ale ostatecznie nie uległ on zmianie. Barcelona pokonała Valencię 2:1 i udanie rozpoczęła ligowe zmagania w sezonie 2024/25.