
Lamine Yamal świetnie radzi sobie zarówno na boisku, jak i poza nim. Interesy napastnika FC Barcelony reprezentuje kilka firm. Jedna z nich poleciła mu zaprzestanie podpisywania autografów. Powody tej decyzji zdradził dziennik "Mundo Deportivo".
To koniec. Lamine Yamal nie będzie już za darmo rozdawać autografów
Lamine Yamal jest gwiazdą światowego formatu. Napastnik błyszczy nie tylko w FC Barcelonie, ale i reprezentacji Hiszpanii. Obecnie współpracuje z takimi markami jak m.in. Adidas, Beats, Powerade, Oppo, Konami oraz Nesquik, a także jest ambasadorem UNICEF. Aktualnie 18-latek jest o krok od sfinalizowania umowy z firmą specjalizującą się w sprzedaży odzieży i gadżetów związanych z gwiazdami sportu - podało "Mundo Deportivo".
Wspomniany serwis dodał, że w związku z tym, osoby zarządzające kontraktami Yamala, zaleciły mu, aby ten przestał rozdawać autografy. Na szczęście, nakaz ten nie dotyczy robienia zdjęć, co oznacza, że Yamal wciąż pozuje do fotografii z kibicami za darmo.
👀 Lamine no firma camisetas en la Ciutat Esportiva ya que medita comercializar su autógrafo
— Mundo Deportivo (@mundodeportivo) October 17, 2025
✍ @ffpolo | @martinezferran https://t.co/F9lbEpwT6X
Monetyzowanie autografów w świecie sportu nie jest nowością. To dość powszechne zjawisko na rynku amerykańskim, na którym można zakupić choćby autograf LeBrona Jamesa.
W tym sezonie Yamal rozegrał pięć meczów w barwach FC Barcelony, w której strzelił dwa gole i zanotował cztery asysty.