

Prezes Barcelony niejako potwierdził zakontraktowanie Gabończyka.
Jeden wielki chaos
Od wczoraj w kwestii przejścia Pierre-Emerica Aubameyanga do Barcy panuje jeden wielki chaos. Gdy dziennikarze namierzyli go na lotnisku w Barcelonie wydawało się, że sprawa jest już domknięta, po czym okazało się, że w klubie nikt nie wiedział o jego przybyciu i strony są jeszcze daleko od porozumienia. Później temat rzekomo upadł i wrócił, gdy napastnik został sfotografowany w biurach na Camp Nou.
Transfer czy wypożyczenie?
Prezes Barcelony Joan Laporta potwierdził dziś, że prawdopodobnie w tym tygodniu uda się zaprezentować Aubameyanga. Nie wiemy jeszcze natomiast, na jakiej zasadzie dołączy on do Pique i spółki. Początkowo media spekulowały o półrocznym wypożyczeniu bez obowiązku i opcji wykupu oraz znacznej obniżce pensji, a teraz pojawiła się nowa hipoteza. Josep Pedrerol z programu El Chiringuito twierdzi bowiem, że Auba rozwiązał kontrakt z Arsenalem i przejdzie do Barcelony jako wolny zawodnik. Piłkarz ma też podpisać 1,5 roczny kontrakt, ale przez pierwsze miesiące jego trwania zarabiać mało. Niektóre źródła mówią nawet o kwocie 5 tysięcy euro na miesiąc, po czym miałaby nastąpić znacząca podwyżka tego wynagrodzenia.
La Liga Premier league Arsenal Pierre-emeric aubameyang Barcelona La liga Joan laporta