
Nie gasną emocje po transferze Roberta Lewandowskiego do Barcelony.
Transfer Lewandowskiego
Polski napastnik postawił na swoim i tego lata zmienił Bayern Monachium na Barcelonę. Kapitan reprezentacji już pod koniec maja jasno sygnalizował, że nie przedłuży umowy z Bawarczykami, która wygasała w 2023 roku. To oznaczało jedno - Bayern musi sprzedać Lewandowskiego, albo za rok straci go w ramach wolnego transferu. 34-latek co prawda wrócił do treningów z niemieckim zespołem, ale wyraźnie postawą pokazywał, iż nie widzi dla siebie przyszłości na Allianz Arena. Ostatecznie strony porozumiały się i doszło do transferu.
Laporta: Zauważyłem pewną ignorancję
Postawa Lewandowskiego niezbyt spodobała się w Niemczech. Wiele osób związanych z Bayernem krytykowało Polaka. Nie odbyło się też bez pstryczków w stronę samej Barcelony. Joan Laporta postanowił nie pozostawić tego bez odpowiedzi.
- Zauważyłem pewną ignorancję i brak odpowiedniego doinformowania ze strony niektórych odpowiedzialnych osób. Niektórzy nawet zniekształcili rzeczywistość. To prawda, że rok temu byliśmy w krytycznej sytuacji. Ale jesteśmy 122-letnim klubem z bardzo ważnymi aktywami. Pewne osoby nie były świadome siły i wsparcia, jakie ma ten klub. Jeśli nie interesuję się tym, jak prowadzą klub, prosiłbym ich, aby zrobili to samo i nie zadzierali z nami. Niech martwią się o własne sprawy - powiedział Joan Laporta.
Źródło: AS