Lech Poznań roztrwonił przewagę w meczu z Rakowem Częstochowa. Cztery gole [WIDEO]

Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Obrazek newsa : Lech Poznań roztrwonił przewagę w meczu z Rakowem Częstochowa. Cztery gole [WIDEO]TOMASZ KUDALA / SHUTTERSTOCK.COM

Lech Poznań wypuścił z rąk dwubramkowe prowadzenie i ostatecznie tylko zremisował z Rakowem Częstochowa 2:2 w zaległym meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Marka Papszuna odmienili losy spotkania w drugiej połowie, dzięki czemu nie pozwolili trenerowi mistrzów Polski, Nielsowi Frederiksenowi, na pierwsze zwycięstwo przeciwko nim. Obecnie Lech plasuje się na szóstej pozycji, a Raków jest tuż nad kreską.

Dobry początek Rakowa

Obie drużyny weszły w meczu niemrawo, choć lepsze wrażenie optyczne sprawiał Raków Częstochowa. W 14. minucie Kacper Trelowski wybił piłkę sprzed własnej bramki. Futbolówka po długim locie minęła obrońców Lecha i trafiła do Bogdana Racovitana. 25-letni Belg podał piłkę do Iviego Lopeza, a ten pokonał Bartosza Mrozka. Jednak do akcji wkroczył VAR, który przez pięć minut analizował tę sytuację. Ostatecznie gol nie został uznany, bo sędziowie dopatrzyli się spalonego Iviego Lopeza. 

Przebudzenie Lecha i bramka Joela Pereiry 

W 19. minucie niefortunnie na murawę po starciu w powietrzu upadł Joel Pereira i potrzebował pomocy medycznej. Na szczęście zmiana nie była potrzebna i obrońca dalej kontynuował grę. Kolejny sygnał ostrzegawczy Lech dostał w 27. minucie. Po dośrodkowaniu główkował Imad Rondić, ale jego strzał był niecelny. Lech się otrząsnął i otworzył wynik spotkania. W 29. minucie Joel Pereira wykorzystał kapitalne podanie Luisa Palmy i dał prowadzenie mistrzom Polski. 

Lech poszedł za ciosem

W 34. minucie Bartosz Mrozek złapał piłkę w ręce po zagraniu Joela Pereiry i w efekcie Szymon Marciniak podyktował rzut wolny pośredni dla Rakowa. Cała jedenastka mistrzów Polski ustawiła się ze własnej bramce. Sytuacji zaprzepaścił Ivi Lopez, który z bliska fatalnie spudłował. Raków wytracił impet, a Lech szukał kolejnej bramki. W 38. minucie i pierwszej minucie doliczonego czasu gry piłkę do siatki skierowali Alex Douglas i Mikael Ishak, ale ich trafienia nie zostały uznane kolejno przez faul w ataku oraz spalonego. W 46. minucie dopiął swego. Luis Palma świetnym podaniem obsłużył Mikaela Ishaka, a ten po natychmiastowym uderzeniu ze swojej gorszej lewej nogi pokonał Trelowskiego. 

Czerwona kartka punktem zwrotnym

Po zmianie stron obraz meczu kompletnie się zmienił. Lech Poznań stracił kontrolę nad meczem, cofnął się i zostawił dużo przestrzeni, co było wodą na młyn dla Rakowa. W 55. minucie nieodpowiedzialnie zachował się Luis Palma, który sfaulował Zorana Arsenicia. Sędzia Szymon Marciniak po przeanalizowaniu sytuacji jeszcze raz na monitorze wyrzucił gracza Lecha z boiska. 

Raków odrobił straty i doprowadził do wyrównania

W 64. minucie Raków wykorzystał grę w przewadze. Na listę strzelców wpisał się Peter Barath. Węgierski pomocnik po dośrodkowaniu Iviego Lopeza strzelił gola głową. Raków poszedł za ciosem i trzy minuty później doprowadził do wyrównania po uderzeniu z rzutu karnego Iviego Lopeza. Jedenastkę sprokurował Alex Douglas.

W kolejnych minutach Raków podkręcił tempo i rządził na boisku. Gospodarze zamknęli Lecha na własnej połowie, który bronił się rozpaczliwie. W 75. minucie Stratos Svarnas główkował wprost w Bartosza Mrozka. Defensywa Lecha Poznań przyjęła kolejny cios w 84. minucie piłkę w siatce umieścił Jonatan Brunes, ale jego gol został anulowany przez spalonego. W końcówce meczu Raków mógł jeszcze przechylić szal zwycięstwa na swoją stronę, ale ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Sytuacja w tabeli

Lech Poznań zajmuje w tabeli szóste miejsce z dorobkiem 14 punktów. Traci obecnie cztery punkty do prowadzącego Górnika Zabrze, który ma o jedno spotkanie rozegrane mniej. Raków z kolei plasuje się na 15. pozycji i ma osiem punktów.

W kolejnym meczu Lech Poznań zmierzy się z Jagiellonią Białystok (28.09, godz. 14:45), a Raków Częstochowa z Widzem Łódź (02.10, godz. 21:00).

24.09.2025r., zaległy mecz 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Miejski Stadion Piłkarski Raków (Częstochowa)

Raków Częstochowa - Lech Poznań 2:2 (0:2)

Bramki: Barath 64', 67' - Pereira 29', Palma 45+4'

Żółte kartki: Tudor, Repka - Kozubal

Sędziował: Szymon Marciniak (z Płocka)

Ekstraklasa Wideo Lech poznań Rakow czestochowa Ekstraklasa Piłka nożna

Komentarze użytkowników