Shutterstock/Maciej RogowskiNiewiele kleiło się Lechowi Poznań na początku pierwszej połowy. Mistrzowie Polski otrzymali dwa szybkie ciosy od Motoru Lublin, ale pozbierali się i przed zejściem do szatni wyrównali. W drugiej połowie nie oglądaliśmy już goli i meczu 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Motorem Lublin a Lechem Poznań zakończył się remisem 2:2. To tym spotkaniu Lech zajmuje piąte miejsce, a Motor Lublin 14. i ma pięć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Przed meczem
Lech Poznań podchodził do tego meczu po serii trzech ligowych meczów bez zwycięstwa. Z kolei Motor Lublin ostatnio pokonał Widzew Łódź 3:0. Z dobrej strony w tym meczu pokazała się cała drużyna Mateusza Stolarskiego na czele z Michałem Królem i Karolem Czubakiem. Z tego względu szkoleniowiec Motoru nie dokonał ani jednej zmiany w podstawowym składzie. Tego samego nie można powiedzieć o trenerze Lecha Poznań, Nielsie Frederiksenie. Duński trener postawił postawił na Pablo Rodrigueza kosztem Antoniego Kozubala. Rodriguez wraz z Ishakiem mieli nękać obronę Motoru. A było odwrotnie.
Piłkarze Motoru Lublin i Lecha Poznań wyszli na boisko z pocztem standardowym, w którym znaleźli się. Mirosław Okoński, Marek Rzepka, Roman Jakóbczyk, Włodzimierz Wojciechowski oraz Piotr Mowlik.#LPOMOT pic.twitter.com/MEDOzc6phu
— Mecze24.pl (@Mecze24PL) November 2, 2025
Kapitalny początek Motoru Lublin. 2 gole
Piłkarze Motoru Lublin szybko zaskoczyli Lecha Poznań i objęli prowadzenie już w 9. minucie. Po uderzeniu Fabio Ronaldo piłka odbiła się od Joela Pereiry, zmieniła lot i wpadła do siatki obok całkowicie zdezorientowanego Bartosza Mrozka. Lech Poznań nie potrafił przejąć inicjatywy w meczu, a próby zawiązania akcji nie przynosiły efektów. To wykorzystał Motor Lublin, który dzięki długim podaniom z łatwością przedzierał się przez obronę mistrzów Polski. W 18. minucie Karol Czubak wykończył zagranie Bartosza Wolskiego, ale sędzia anulował gola przez spalonego. Dwie minuty później Motor już prawidłowo podwyższył prowadzenie na 2:0. Goście przejęli piłkę na własnej połowie i błyskawicznie przenieśli ciężar gry na stronę Lecha Poznań. Ivo Rodrigues zagrał na lewą stronę do wbiegającego na wolne pole Fabio Ronaldo, który sam popędził na bramkę Bartosza Mrozka i po precyzyjnym strzale go pokonał.
Szczęście uśmiecha się do Motoru! Piłka rykoszetem odbija się od piłkarza Lecha i wpada do siatki! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 2, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/wVyOjRs5Yl
Fabio Ronaldo na 2:0! Motor zdominował początek meczu w Poznaniu! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 2, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/Fxj9RYJMkK
Udany pościg Lecha Poznań
W kolejnych minutach Lech szukał wyrównania. Luis Palma wziął sprawy w swoje ręce i próbował pokonać Ivana Brkicia z dystansu. To udało się Honduraninowi w 25. minucie, kiedy to odpalił rakietę z dystansu, nie dając żadnych szans bramkarzowi Motoru Lublin. Pięć minut później Palma znów oddał strzał z dystansu, lecz tym razem minimalnie się mylił. Po stracie gola Motor nie odpuszczał i był groźny po stałych fragmentach gry. W 36. minucie blisko zaskoczenia Mrozka był Bartoś. Obrońca Motoru posłał niesygnalizowane uderzenie na bramkę Bartosza Mrozka po rzucie rożnym, ale ten był czujny. Lech w końcówce pierwszej połowy przycisnął i doprowadził do wyrównania po strzale Joela Pereiry. Dla Portugalczyka było to drugie trafienie w trwających rozgrywkach ligowych.
𝐁Ł𝐘𝐒𝐊 𝐆𝐄𝐍𝐈𝐔𝐒𝐙𝐔 𝐋𝐔𝐈𝐒𝐀 𝐏𝐀𝐋𝐌𝐘! ✨
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 2, 2025
Lech z golem kontaktowym! 🔥
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/XvHcqrdp4S
Straty odrobione! Pereira trafia na remis w Poznaniu! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 2, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/sWU6h9NOf1
Druga połowa bez goli
W przerwie obaj szkoleniowcy dokonali po jednej zmianie. W Lechu Taofeek Ismaheel ustąpił miejsca Leo Bengtssonowi, a w Motorze Bradly van Hoeven wszedł za Fabio Ronaldo. Na początku drugiej połowy Lech rzucił się na Motor Lublin i tworzył sytuację za sytuacją. A po stracie szybko odzyskiwał piłkę. Motor przetrwał napór gospodarzy i w 73. stworzył sobie świetną okazję na zdobycie bramki. Timothy Ouma zanotował stratę przed polem kjarnym. Rodrigues dograł do Scaleta, ale jego strzał obronił Mrozek. Po chwili akcja przeniosła się na drugą stronę boiska. Będący w polu karnym Mikael Ishak trafił jednak tylko w boczną siatkę. Do końca meczu nie padło już więcej goli i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Po tym meczu Lech Poznań zajmuje piąte miejsce w tabeli ligowej, mając na koncie 21 punktów - tyle samo co czwarta Cracovia (rozegrała o jedno spotkanie mniej). Z kolei Motor Lublin plasuje się na 14. pozycji, mając przewagę pięciu punktów nad strefą spadkową.
02.11.2025r, 14. kolejka PKO BP Ekstraklasy, ENEA Stadion (Poznań)
Lech Poznań - Motor Lublin 2:2 (2:2)
Bramki: Palma 25', Pereira 45+1' - Pereora (bramka samobójcza) 9', Fabio Ronaldo 20'
Lech Poznań: Mrozek - Pereira (Gumny 79'), Douglas, Milić, Gurgul - Ismaheel (Bengtsson 46'), Ouma, Jagiełło (Kozubal 67'), Palma (Agnero 67') - Ishak, Rodriguez (Fiabema 79')
Motor Lublin: Brkić - Stolarski, Bartoś, Najemski, Luberecki - Rodrigues (Karasek 89'), Samper (Łabojko 77'), Wolski (Scalet 67') - Król, Czubak (Dadashov 77'), Fabio Ronaldo (van Hoeven 46')
Żółte kartki: Antonio Milić, Joel Pereira - Ivo Rodrigues
Sędziował: Sebastian Krasny (z Krakowa)
Frekwencja: 22 692
Ekstraklasa Wideo Lech poznań Motor lublin Ekstraklasa Piłka nożna
Oglądaj mecze za darmo






![Obrazek news: Lech Poznań wrócił z długiej podróży, ale stracił punkty. Motor Lublin oddala się os strefy spadkowej [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fshutterstock-2500570273_min2.webp&w=256&q=75)







