Mateusz CzarneckiLegia Warszawa we wrześniu 2025 roku przedłużyła kontrakt ze Steve'm Kapuadim. Mimo to według serwisu "Tuttosport" może go stracić już zimą. Przedstawiciele klubu z Serie A obserwowali środkowego obrońcę Legii podczas ostatniego meczu ligowego.
Steve Kapuadi na celowniku klubu z Serie A. Rozpoczęto wstępne rozmowy
Steve Kapuadi przeniósł się do Legii Warszawa w 2023 roku z Wisły Płock. Według portalu "Transfermarkt" stołeczny klub zapłacił za niego 450 tys. euro. Kapuadi szybko potwierdził swoją wartość. W swoim pierwszym sezonie rozegrał dla Legii 32 mecze, w których strzelił jednego gola. W kolejnym sezonie był jednym liderów Legii, który poprowadził zespół do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy UEFA oraz zdobycia Pucharu Polski. Wówczas zanotował 47 występów. W nich zdobył pięć bramek i dorzucił dwie asysty. Jego dobra forma zaowocowała czerwcowym powołaniem do reprezentacji Demokratycznej Republiki Kongo.
We wrześniu Kapuadi parafował nową umowę z Legią Warszawa, obowiązującą do 30 czerwca 2028 roku. Może jej jednak nie wypełnić i odejść już zimą. "Tuttosport", podaje, że na ostatnim meczu ligowym Legii obecni byli przedstawiciele Torino wraz z dyrektorem sportowym Davide Vagnatim, którzy mieli rozpocząć wstępne rozmowy w sprawie sprowadzenia Kapuadiego. Źródło zaznacza, że środkowy obrońca jest głównym priorytetem Legii, a fanem jego talentu jest trener Marco Baron. Nieoficjalnie mówi się, że 27-latek mógłby zostać sprzedany za 3-4 mln euro.
Obecna wartość Kapuadiego według portalu "Transfermarkt" wynosi 3 mln euro. W bieżącej kampanii Kapuadi rozegrał 23 mecze, spędzając na boisku ponad 2 tys. minut. Jeśli Legia zdecyduje się sprzedać Kapuadiego, to będzie musiała ściągnąć jego następcę.
Ekstraklasa Serie A Transfery piłkarskie, plotki transferowe Steve kapuadi Serie a Ekstraklasa Torino Legia warszawa Piłka nożna
Oglądaj mecze za darmo









