
Robert Lewandowski skomentował dotychczasowy przebieg sezonu 2023/24 w wykonaniu Barcelony.
"Blaugrana" przystąpiła do obecnej kampanii jako obrońca tytułu. O ile można powiedzieć, że na początku sezonu jeszcze błyszczała to z czasem zaczęła pokazywać się z coraz gorszej strony. W samej tabeli LaLiga jest "dopiero" trzecia za Gironą i Realem Madryt.
Słabszy okres Lewandowskiego
Wiele osób zwraca też uwagę na słabszą dyspozycję Lewandowskiego w porównaniu do debiutanckich miesięcy. W miniony czwartek odebrał nagrodę za Króla Strzelców sezonu 2022/23. Miał wtedy 23 trafienia na koncie.
Obecnie póki co lepszy w klasyfikacji jest choćby Jude Bellingham z Realu Madryt. "Lewy" ma na koncie siedem bramek po jedenastu spotkaniach.
– Sezon jest długi. Co prawda nie jest teraz łatwo strzelić wiele bramek w LaLiga, bo wiele drużyn gra defensywnie, fizycznie, ale my jesteśmy Barcą. Nie tylko chcemy wygrywać, ale także zdobywać dużo gol – zaznaczył Lewandowski.
Źródło: Marca