
MDI / Shutterstock.comZa nami środowe mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. Do niespodzianki doszło w Salzburgu, gdzie miejscowy Red Bull zremisował z Bayernem 1:1. W drugim spotkaniu Liverpool pewnie pokonał Inter 2:0.
Męczarnie Bayernu
Na papierze Bayern był zdecydowanym faworytem dzisiejszego meczu z mistrzem Austrii. Dosyć nieoczekiwanie jako pierwsi gola zdobyli gospodarze. W 21. minucie Karim Adeyemi wyprowadził kontratak, podał do Brendena Aaronsona, który tylko musnął futbolówkę do Chikwubuike Adamu, a jemu nie pozostało nic, jak pokonanie Svena Ulreicha. Gospodarzom udało się utrzymać prowadzenie do przerwy, ale wiedzili, że w drugiej części czeka ich trudne zadanie.
Bawarczycy od początku drugiej połowy ruszyli do ataku, ale głównie walili głową w mur. Na szczęście dla nich udało im się wyrównać w 90. minucie za sprawą Kingsleya Comana, który świetnie wykończył podanie od Thomasa Mullera.
Skuteczny Liverpool
W pierwszej części potyczka pomiędzy Interem a Liverpoolem była bardzo wyrównana i zapowiadało się, że może zadecydować jeden gol, który przesądzi o zwycięstwie.
Podopieczni Simone Inghaziego wyszli na drugą częśc mocno zdeterminowani, bo chcieli wygrać pierwsze spotkanie, aby w rewnżu mieć duże szanse. Mieli oni nawet dogodne okazje bramkowe, lecz niestety ich nie wykorzystali, a ostatni kwadrans to było show w wykonaniu The Reds. Gole Roberto Firmino i Mohameda Salaha znacznie przybliżyły podopiecznych Jurgena Kloppa do awansu do ćwierćfinału.
Liga Mistrzów Uefa champions league Liverpool fc Inter Fc bayern monachium Fc red bull salzburg
Odbierz Voucher na 90 dni








