
30-letni napastnik od dłuższego czasu miewa problemy z kolanem, po przejściu do Lechii Gdańsk zanotował jedynie czternaście występów w ponad rok.
Będzie dostępny za darmo?
Hiszpański napastnik w Polsce pojawił się w końcówce sezonu 2021/22, z Khor Fakkan został sprowadzony do Wisły Kraków. Przełomowym sezonem dla niego był 2022/23, gdzie dał dla Wisły dwadzieścia bramek oraz siedem asyst w dwudziestu dziewięciu ligowych spotkaniach. Po tym sezonie wygasał mu jednak kontrakt w krakowskim zespole i kibice nie byli pewni jego przyszłości, 30-latek zdecydował się na odejście ze stolicy małopolski. Między innymi był grany temat Rakowa Częstochowa czy Widzewa Łódź, ale przekonała go umowa otrzymana w Lechii Gdańsk.
Z miejsca stał się kapitanem gdańskiej ekipy, w debiutanckim meczu zdobył hat-tricka i wydawało się, że to był genialny ruch. Jednak nie było tak kolorowo, potem zaczęły się problemy z kontuzjami. Dla biało-zielonych łącznie wystąpił w czternastu spotkaniach i zdobył siedem bramek oraz zanotował jedną asystę. Jego kontrakt z beniaminkiem Ekstraklasy obowiązuje jeszcze przez dwa lata, lecz pojawiają się plotki, że jego kontrakt może zostać rozwiązany.
- Powiem tak, że rozmawiamy z Luisem o różnych rozwiązaniach. Czy chodzi o rozwiązanie kontraktu? Jak powiedziałem – rozmowy są prowadzone w kierunku różnych rozwiązań — mówił Jakub Chodorowski, dyrektor do spraw sportu.
Ekipa prowadzona przez Szymona Grabowskiego prezentuje się bardzo przeciętnie, w pierwszych pięciu spotkaniach zdołali zdobyć jedynie dwa punkty i zajmuje obecnie przedostatnie miejsce. W najbliższy piątek podejmą Raków Częstochowa u siebie, będą mieć okazje na zdobycie pierwszych trzech punktów.
Ekstraklasa Lechia gdańsk Szymon Grabowski Betclic I Liga Wisła kraków Luis fernandez