
Luis Palma to jeden z najlepszych piłkarzy Lecha Poznań. Dyrektor sportowy mistrzów Polski, Tomasz Rząsa, na spotkaniu z karnetowiczami otwarcie przyznał, że "Kolejorz" zrobi wszystko, żeby go zatrzymać. Szkoccy dziennikarze twierdzą, że transfer Honduranina nie będzie trudny do zrealizowania. "Byłbym zaskoczony, gdyby Celtic próbował zatrzymać Palmę." - powiedział w rozmowie z Mecze24.pl.
Piłkarska podróż Luisa Palmy pokazuje, jak cienka jest granica między uwielbieniem a zapomnieniem
Kiedy w sierpniu 2023 roku Luis Palma dołączył do Celticu Glasgow, wiązano z nim ogromne oczekiwania. Honduranin miał zostać następcą Joty, jednej z największych gwiazd zespołu, który odszedł do Arabii Saudyjskiej. Początek był w jego wykonaniu niezwykle obiecujący. "Strategia transferowa w Celticu jest oparta na ściąganiu zawodników za około 3-4 miliony funtów. Po tym jak Celtic zarobił 25 milionów funtów ma sprzedaży Joty do Al-Ittihad, który strzelił gola w finale Pucharu Szkocji, zapewniając klubowi kolejną potrójną koronę, klub szukał jego następcy" - powiedział w rozmowie z nami David Faulds, redaktor naczelny The Celtic Star News Feed.
"W tym samym czasie Ange Postecoglou odszedł do Tottenhamu, a po kilku tygodniach funkcję trenera pierwszej drużyny objął Brendan Rodgers. Dla Rodgersa był to powrót na ławkę trenerską Celticu. Rodgers był zadowolony z pracy nad transferami, które klub pod wodzą syna prezesa Celticu, Marka Lawwella, realizował, a Luis Palma był jednym z licznych transferów. Palma trafił więc do Celticu, mając do dyspozycji menedżera, który nie miał nic do powiedzenia w sprawie jego transferu. Palma był postrzegany jako bezpośredni następca Joty" - kontynuował.
"Luis bardzo dobrze się zaaklimatyzował i cieszył się popularnością wśród kibiców Celticu. Rozegrał 28 meczów, strzelił siedem goli i imponował szczególnie w Lidze Mistrzów. Biorąc pod uwagę, że trafił do chłodnej Szkocji po grze w cieplejszych krajach, takich jak Grecja czy Honduras, bardzo dobrze zaadaptował się do szkockiej piłki nożnej i życia w Glasgow" - dodał.
Kibice Celticu tak bardzo pokochali Palmę, że stworzyli dla niego piosenkę. "Nie wszyscy zawodnicy Celticu mają piosenki, więc fakt, że Luis ją ma, pokazuje, że z pewnością wywarł duży wpływ na grę, a w pierwszym sezonie, kiedy Celtic pozyskał około dziesięciu zawodników, był uważany za najlepszego. Piosenki się nie dostaje, trzeba na nią zapracować, a on z pewnością to zrobił" - zapewnił David Faulds.
W swoim drugim sezonie Palma nie odgrywał już tak znaczącej roli, jak w pierwszym. Rozegrał raptem osiem meczów w szkockiej Premiership, co przełożyło się na 167 minut. W związku z tym zimą 2025 roku został wypożyczony do Olympiakosu. Decyzja ta była uzasadniona, szczególnie, że do klubu wrócił Jota.
"Luis przez pewien czas pauzował z powodu kontuzji i miał problemy z ponownym wejściem do drużyny. Przegrał rywalizację na lewym skrzydle z Daizenem Maedą. Kiedy już dostawał szansę gry, to jej nie wykorzystywał. Nie był wystarczająco szybki, aby grać w drużynie Rodgersa, opartej na wysokim pressingu. Rodgers coraz częściej uważał, że Luis nie spisywał się wystarczająco dobrze w grze defensywnej, gdy Celtic nie miał piłki" - powiedział David Faulds.
Zdanie Davida Fauldsa o brakach motorycznych i przegranej rywalizacji z Daizen Maedym podziela również nasz inny rozmówca Martin Crawford z portalu 67HailHail. "Forma Daizena Maedy była prawdopodobnie głównym powodem. Maeda oferuje większą intensywność niż Palma i dlatego Brendan Rodgers go preferował. To sprawiło, że Palma siedział na ławce rezerwowych w sezonie 2024/25, a jego statystyki bramek i asyst zaczęły spadać. Palma grał nierówno w Celtiku" - zaznaczył Martin Crawford.
67HailHail Martin Crawford
W Celticu Palma grał głównie jako lewoskrzydłowy, choć okazjonalnie zdarzało mu się występować na prawej stronie ataku, w systemie 4-3-3 preferowanym przez Brendana Rodgersa.
"Kilka razy Rodgers był wyraźnie zirytowany tym, że Palma zbyt wolno wracał do obrony i często był łapany na spalonym, gdy Celtic atakował. Zmarnował też kilka rzutów karnych, co wywołało niezadowolenie kibiców. W jednym z meczów zmarnował dwa podejścia, za każdym razem spudłował. To był najgorszy moment w jego karierze" - zdradził David Faulds.
W Olympiakosie Pireus Palma rozegrał w sumie 12 meczów. Strzelił w nich jednego gola i zanotował jedną asystę. To jednak nie zrobiło wrażenia w Celticu, który ponownie postanowił oddać go na wypożyczenie, tym razem do Lecha Poznań. "Brendan Rodgers sporządził listę życzeń transferowych, które miały pomóc Celticowi wznieść się na wyższy poziom w Lidze Mistrzów. Luisowi pozwolono odejść na wypożyczenie, ponieważ przewidywano, że będzie miał problemy z grą, biorąc pod uwagę plany transferowe Rodgersa. Zawodnik zgodził się z tą oceną i z radością dołączył do Lecha, gdzie radzi sobie bardzo dobrze" - mówił David Faulds.
"Myślę, że większość kibiców Celtiku spodziewała się jego odejścia . Miał problemy z regularną grą w Olympiakosie, a Celtic zastąpił go innymi napastnikami. Większość kibiców spodziewała się, że odejdzie na stałe, ale to nie pierwszy raz, kiedy wypożyczamy zawodnika, który jest nam niepotrzebny" - dodał Martin Crawford.
"Byłbym zaskoczony, gdyby Celtic próbował zatrzymać Palmę"
Lech Poznań w umowie wypożyczenia Luisa Palmy ma zawartą klauzulę wykupu po zakończeniu sezonu 2025/2026. Dyrektor sportowy klubu, Tomasz Rząsa, na spotkaniu przedstawicieli Kolejorza z karnetowiczami podkreślił, że Lech zrobi wszystko, żeby wykupić Honduranina. A jak do tego wszystkiego podchodzi Celtic?
"Byłbym zaskoczony, gdyby Celtic próbował zatrzymać Palmę. Był w dobrej formie przez pierwsze sześć miesięcy w klubie, ale od tego czasu jego forma spadła i teraz Rodgers nie jest zainteresowany współpracą z nim. Jeśli w przyszłym sezonie będziemy mieli nowego menedżera, to mogłoby się to zmienić... ale myślę, że Lechowi nie będzie trudno go wykupić" - stwierdził Martin Crawford, dziennikarz 67HailHail.
"Brendan Rodgers podpisał trzyletni kontrakt, który wygasa 30 czerwca 2026 roku. Nie ma postępów w sprawie nowej umowy, a trener sam powiedział, że aby zostać, klub musi sprostać jego ambicjom i pozyskać zawodników, którzy zwiększą konkurencyjność Celticu w Lidze Mistrzów. W obecnej sytuacji najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jego odejście latem przyszłego roku. To mogłoby otworzyć drogę do powrotu Luisa Palmy do Celtiku, ale tylko jeśli sam zawodnik tego chce. Może on poczuć, że znalazł lepsze miejsce do gry w piłkę nożną w Polsce. Celtic chciałby odzyskać jak najwięcej z 3 milionów, które na niego wydał, ale prawdopodobnie zaakceptuje nieco niższą kwotę" - zakończył David Faulds z portalu The Celtic Star News Feed.
Liczby Luisa Palmy w Lechu Poznań
W tym sezonie Luis Palma łącznie wystąpił w 14 meczach, w których strzelił cztery gole i zanotował cztery asysty. Reprezentant Hondurasu, z trzema trafieniami, zajmuje obecnie 21. miejsce w klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy. Kolejną szansę na występ będzie miał już dzisiaj, kiedy Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Lincoln. To spotkanie odbędzie się o godzinie 21:00.
Ekstraklasa Liga Konferencji Europy Luis Palma Jota Daizen Maeda Lech poznań Celtic glasgow Olympiakos Pierus Scottish Premiership Ekstraklasa Liga konferencji europy Piłka nożna