

Łukasz Teodorczyk nie wykorzystał swojej szansy w Udinese i ostatnio nie pojawia się na boisku. Wkrótce może zmienić barwy klubowe. Interesują się nim dwa kluby tureckie: Fenerbukmacherce Stambuł i Besiktas Stambuł.
Łukasz Teodorczyk nie otrzymał w tym sezonie zbyt wiele szans gry. W listopadowych meczach Serie A pojawiał się w końcówkach, a następnie rozegrał 90 minut w spotkaniu Pucharu Włoch z FC Bologna.
Dla Polaka był to sprawdzian, który niestety oblał. Łukasz Teodorczyk zagrał bardzo przeciętnie, był najsłabszym zawodnikiem Udinese i od tego czasu nie pojawił się już na boisko. Od tamtego meczu minął już ponad miesiąc.
Nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja byłego reprezentanta Polski się zmieniła. Trener Luca Gotti na początku wierzył w niego, ale kredyt zaufania już się wyczerpał.
Tureckie media informują o zainteresowaniu Teodorczykiem ze strony Fenerbukmacherce i Besiktasu Stambuł. Jeśli rzeczywiście miałoby dojść do transferu, to bardziej realne są przenosiny do tego drugiego klubu. Do Turcji miałby trafić na zasadzie półrocznego wypożyczenia z opcją pierwokupu.
Łukasz Teodorczyk do Udinese trafił w sierpniu 2018 roku z Anderlechtu Bruksela. Włosi zapłacili za niego 3,5 mln euro. Do tej pory we włoskim klubie rozegrał 22 mecze, zdobył jedną bramkę i miał jedną asystę. Na boisku spędził zaledwie 504 minuty. Kilka miesięcy stracił jednak z powodu kontuzji.
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Polacy za granicą Serie a Besiktas stambuł Udinese łukasz teodrczyk