

Były piłkarz Espanyolu nie ma przyszłości na Allianz Arena.
Transferowe fiasko
Po transferze do Bayernu Monachium w 2020 roku Marc Roca przeżywa trudne chwile. W zeszłym sezonie we wszystkich rozgrywkach uzbierał łącznie niewiele ponad 500 minut na boisku, natomiast w tym jest jeszcze gorzej. Hiszpan bowiem ani razu nie pojawił się jeszcze na murawie i wyraźnie widać, że Julian Nagelsmann na niego nie liczy.
Coraz bliżej odejścia
W niedawnym wywiadzie dla madryckiej gazety Marca Roca przyznał, że pracuje, aby poprawić notowania u szkoleniowca, ale nie może wykluczyć, że w którymś z najbliższych okienek transferowych nie opuści Monachium. Frankfurter Neue Presse informuje, że 25-latek znalazł się na celowniku Eintrachtu Frankfurt, który poszukuje defensywnego pomocnika. Podobno możliwe jest wypożyczenie lub nawet transfer definitywny.