

Nowy trener Srok zaskoczył po konferencji prasowej po meczu z Burnley.
Upragnione zwycięstwo
Aż do 15. kolejki Premier League musieli czekać kibice Newcastle, aby zobaczyć swoich ulubieńców triumfujących w rozgrywkach ligowych. The Toons pokonali Burnley 1:0 i na ten moment do bezpiecznego, siedemnastego miejsca w tabeli tracą trzy punkty, choć ich dzisiejszy rywal, który znajduje się przed nimi w hierarchii, ma tyle samo punktów, ale mecz rozegrany mniej.
Howe zaskakuje
Wydawać by się mogło, że szkoleniowiec Newcastle, Eddie Howe, będzie niezwykle usatysfakcjonowany takim obrotem spraw. Anglik jednak, choć wyraził zadowolenie, zaskoczył mówiąc, że ma mieszane uczucia odnośnie całej tej sytuacji. Zapytany o to, jak się czuje, odpowiedział:
- Czuję mieszankę wszelakich emocji. Na pewno ulgę i dumę z drużyny. Jak to zwykle bywa przeciwko Burnley, był to trudny mecz pod względem fizycznym, ale myślę, że broniliśmy bardzo dobrze. Wyciągnęliśmy wnioski z meczu z Norwich i poprawiliśmy defensywę. Zaczęliśmy powoli, trochę rozczarowująco, potem strzeliliśmy bramkę, a w drugiej połowie były momenty, w których błyszczeliśmy, choć końcówkę rozegraliśmy zbyt nerwowo - podsumował Howe.