
Iran nie miał zbyt wiele do powiedzenia w meczu z Anglią. Podopieczni Garetha Southgate'a wygrali aż 6:2.
Zamknięcie rywalizacji przed przerwą
Właściwie od początku to Europejczycy dominowali w tym spotkaniu. Choć dość długo czekali na bramki, to jeszcze przerwą zdolali wpakować rywalom trzy gole. Strzelanie w 35. minucie rozpoczął Jude Bellingham. Raheem Sterling zagrał na lewą stronę do Luke'a Shawa, ten dośrodkował w pole karne, gdzie znalazł się Bellingham i głową trafił do siatki.
To dało sygnał pozostałym, a szczególnie Bukayo Sace i Sterlingowi. Najpierw po dośrodkowaniu z narożnika boiska Shawa, Harry Maguire strącił głową piłkę do Saki, a ten mocnym uderzeniem od poprzeczki podwyższył rezultat! Następnie szybką kontrę wykorzystał Sterling.
Show Saki
Saka drugi raz wpisał się na listę strzelców po zamianie stron. Iran zdołał odpowiedzieć ładnym trafieniem Mehdi Taremiego. Na 5:1 trafił Marcus Rashford, a następnie Jack Grealish. Irańczycy zdołali jeszcze wywalczyć rzut karny, który wykorzystał Taremi. Anglia pewnie pokonała rywali 6:2.