

Złe wieści dla kibiców Blaugrany.
Nowa ostoja
Ronald Araujo to jeden z najlepszych piłkarzy Barcelony w tym sezonie oraz ostoja linii defensywnej. Urugwajczyk był wyróżniającą się postacią w drużynie nawet pod koniec kadencji Ronalda Koemana, kiedy mało kto zasługiwał na pochwały, natomiast u Xaviego jest niekwestionowanym zawodnikiem wyjściowego składu i tworzy duet stoperów z Gerardem Pique.
Problemy w negocjacjach
Trudno więc sobie wyobrazić, aby w Katalonii rozważano pożegnanie się z 23-latkiem. Problem polega jednak na tym, że już za niecałe półtora roku kończy mu się kontrakt i do tej pory strony nie doszły do porozumienia w sprawie jego prolongaty. Jak podaje Marca, w Barcelonie ze względu na tę sytuację panuje coraz większa nerwowość. Araujo odrzucił pierwszą ofertę przedłużenia umowy, a przy okazji kuszony jest przez potentatów Premier League - Chelsea oraz Manchester United, które mogą mu zaoferować znacznie więcej pieniędzy.
Sam zawodnik chce zostać na Camp Nou, lecz nie wyklucza odejścia, jeśli nie przedstawiona zostanie mu propozycja spełniająca jego oczekiwania.