Ogromny talent dołącza do Manchesteru City!

Oleksandr Osipov / Shutterstock.com

Ten news dotyczy:

Manchester CityPremier League (Liga Angielska)

Choć PSG dokonało nieprawdopodobnego osiągnięcia wygrywając Ligę Mistrzów to nie wszystkie informacje płynące obecnie z klubu są pozytywne. "Les Parisiens" muszą pogodzić ze stratą ogromnego talentu, który dołączyć ma do Manchesteru City.

Paryżanie po ponad 13 latach ery QSI w końcu sięgnęli po upragnione, najważniejsze trofeum w swojej historii - puchar Ligi Mistrzów. W fazie pucharowej byli oni nie do zdarcia, nawet pomimo trudności potrafili się podnieść i pokazać charakter nawet w najtrudniejszych momentach. Do nich z pewnością można zaliczyć porażkę z Liverpoolem na Parc de Princes czy ulegnięcie Aston Villi na Villa Park. Nie zburzyło to jednak zbudowanej przez nich pewności siebie.

Wręcz przeciwnie każda taka sytuacja utwierdzała ich w przekonaniu, że stać ich na wszystko. Dowodem tego był najwyższy wynik w historii finałów Ligi Mistrzów. PSG zmiotło Inter z boiska w sposób, który powinien być analizowany w szkołach trenerskich pod wszelkimi względami. Choć w Paryżu trwa fiesta to niestety nie wszystko idzie po myśli "Les Parisiens" w tym sezonie. Jak informuje Fabrizio Romano muszą oni pogodzić się z utratą ogromnego talentu.

Mowa tutaj o Mahmadou Sangare - 18 latku, który uważany jest za największy talent w młodzieżowych drużynach PSG. Jego kontrakt obowiązywał do końca tego sezonu i wiemy już, że nie zostanie przedłużony. Paryżan ubiegł mocno zdeterminowany zespół Manchesteru City, który widzi w nim przyszłość swojej tercji ofensywnej. Dlatego też zwiążą się z nim wieloletnim kontraktem i rozpocznie on swoją pracę pod wodzą Pepa Guardioli.

Szkółka PSG jest jednak jedną z najlepszych w Europie i regularnie wypuszcza na świat solidnych zawodników. Pozostaje im więc czekać na kolejnego Sangare... lub po prostu go kupić co w ostatnim czasie nie jest jednak dewizą klubu. Oni wolą budować talenty a nie kupować gotowych zawodników. Czyżby więc strata tego gracza nie była aż tak bolesna?