

Sobotni konkurs Igrzysk Olimpijskich w Pekinie był wyjątkowo pechowy dla Kamila Stocha.
Najgorsze miejsce z możliwych
Polski skoczek dosłownie otarł się o kolejny medal na IO. Skoczek narciarski Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w konkursie na dużym obiekcie igrzysk w Pekinie. Złoty medal zdobył Norweg Marius Lindvik. Drugi był mistrz olimpijski ze skoczni normalnej Japończyk Ryoyu Kobayashi, a trzeci Niemiec Karl Geiger.
Na 18. miejscu uplasował się Piotr Żyła (134 i 131 m). 21. był debiutujący na igrzyskach Paweł Wąsek (129 i 134,5 m), a 26. Dawid Kubacki (131 i 131,5).
Piękny konkurs❗
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) February 12, 2022
Do pełni szczęścia zabrakło około dwóch metrów ???
? CAŁE igrzyska na żywo w @_PlayerPL #HomeOfTheOlympics #Beijing2022 #Pekin2022 #skijumpingfamily #skijumping pic.twitter.com/iLQX1subSr
Świetny konkurs
Tym razem fani skoków mogli cieszyć się zawodami na wysokim poziomie. Zawodnicy musieli natomiast wznieść się na wyżyny umiejętności. Po pierwszej serii prowadził Kobayashi, który wynikiem 142 m ustanowił rekord obiektu. W finałowej serii, by walczyć o medale trzeba było oddać skoki w okolicach 140 m.
Marius ? Ryoyu
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) February 12, 2022
Ryoyu ? Marius
Stawką olimpijskie złoto ⚔️
Trudno o lepszą reklamę skoków, prawda #skijumpingfamily? ???#HomeOfTheOlympics #Beijing2022 #Pekin2022 pic.twitter.com/Bm524lgcxc
Ostatnia szansa na medale dla skoczków nastąpi w poniedziałek. Wtedy odbędzie się konkurs drużynowy na dużej skoczni. Początek o 12:00, do obrony tytułu staną Norwegowie.
Skoki narciarskie Skoki narciarskie Dawid kubacki Kamil stoch Igrzyska olimpijskie w pekinie Igrzyska olimpijskie