Piast Gliwice wyrwał remis z Jagiellonią Białystok w doliczonym czasie gry [WIDEO]

Fot. Mateusz Czarnecki

Ten news dotyczy:

PKO BP EkstraklasaPiast GliwiceJagiellonia Białystok

Piast Gliwice zremisował u siebie 1:1 z Jagiellonią Białystok w ramach 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Adriana Siemieńca była o krok od zwycięstwa, ale w doliczonym czasie gry straciła gola. Bohaterem Piasta został Juande.

Przed meczem

Piast Gliwice przystępował do meczu z Jagiellonią Białystok w identycznym zestawieniu, co w meczu z Zagłębiem Lubin (2:2). Jagiellonia z kolei zdecydowała się na jedną zmianę na pozycji numer dziewięć. Z przodu obrońców Piast niepokoił  Amfico Pululu, który zastąpił Dimitrisa Rallisa.

Przewaga Piasta w pierwszej połowie

Początek meczu należał do Jagiellonii Białystok, która szybko stworzyła groźne sytuacje do objęcia prowadzenia. W 2. minucie Oskar Pietuszewski otrzymał podanie od Pululu i uderzył na bramkę, ale niecelnie. W 15. minucie Pietuszewski znów próbował pokonać Frantiska Placha, ale brakowało mu skuteczności. Później Piast doszedł do głosu i przejął inicjatywę. W 18. minucie Jorge Felix był bardzo blisko otwarcia wyniku, jednak obrońcy Jagiellonii utrudnili mu na tyle życie, że ten nie zdołał umieścić piłki w siatce.

W kolejnych minutach przewaga Piasta w posiadaniu piłki rosła. To przekładało się na kolejne sytuacje bramkowe. W końcówce pierwszej połowy Erikowi Jirce i Leonardo Sance niewiele zabrakło, by pokonać Sławomira Abramowicza. Po stronie Jagiellonii świetną próbę oddał Pululu, ale Plach nie dał się zaskoczyć.

Czerwona kartka zmieniła oblicze meczu

W drugą stronę bardzo intensywnie weszła Jagiellonia Białystok, która błyskawicznie stworzyła sobie dwie dogodne sytuacje. W obu sytuacjach pojedynek z Plachem przegrał Amfico Pululu. Od 53. minuty Piast grał w osłabieniu po tym, jak drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, otwrzymał Quentin Boisgard za faul na Alejandro Pozo. Ta sytuacja miała przełomowe znaczenia dla dalszych losów meczu. Jagiellonia poczuła się jeszcze pewniej i po dziewięciu minutach objęła prowadzenia po golu Jesusa Imaza. 

Jesus Imaz się nie zatrzymuje! Jagiellonia prowadzi w Gliwicach! 💪

📺Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEjFrA pic.twitter.com/qkN4SnMTUl

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 13, 2025

Juande bohaterem Piasta Gliwice

Do końca meczu Jagiellonia prowadziła mocny napór i szukała drugiego gola, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry gola głową strzelił Juande po dośrodkowaniu Patryka Dziczek. Po tym meczu Piast zajmuje 17. miejsce z dorobkiem czterech punktów. A Jagiellonia 4. pozycję, mając 13 punktów i dwa mecze zaległe do rozegrania.

Zawsze trzeba walczyć do końca! Piast uratował punkt w doliczonym czasie! 💪

📺 Magazyn Liga+ już za chwilę w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEj7C2 pic.twitter.com/kSEGB6L0Zf

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 13, 2025