PKO Ekstraklasa: Niespodzianka w Katowicach, GKS pokonuje Jagiellonię [WIDEO]

Shuterstock/Robert Skalski

Do dużej niespodzianki doszło w pierwszym niedzielnym meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy. W Katowicach beniaminek, GKS pokonał mistrza Polski, Jagiellonię 3:1. 

Beniaminek lepszy od mistrza Polski

Jagiellonia do dzisiejszego meczu z GKS-em przystępowała po wysokiej porażce z Ajaksem w eliminacjach Ligi Europy. Białostoczanie chcieli jednak pokazać sportową złość właśnie na beniaminku, a ten chciał wykorzystać to, że goście muszą grać co trzy dni i mogą być trochę podmęczeni. Spotkanie kapitalnie rozpoczęło się dla GKS-u, który już w 1. minucie wykorzystał błąd defensywy Jagielloni i objął prowadzenie za sprawą Adriana Błąda. 

GKS Katowice wykorzystuje prezent od obrony Jagiellonii 🎁 i Adrian Błąd daje prowadzenie gospodarzom już na początku meczu!💥

📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrTue pic.twitter.com/fP0LMYRKfp

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 25, 2024

Po szybko strzelonym golu GKS trochę cofnął się do defensywy i to był duży błąd, bo taka gra służyła tylko Jagiellonii. Podopieczni Adriana Siemieńca grali swój futbol i w 18. minucie doprowadzili do remisu. Na listę strzelców wpisał się Afimico Pululu. 

Jagiellonia wyrównuje w Katowicach!⚽ Afimico Pululu z najbliższej odległości umieszcza piłkę w sieci!

📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/GlGMElKeqQ

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 25, 2024

Do przerwy ostatecznie mieliśmy remis, a w drugiej połowie dosyć nieoczekiwanie to GKS miał zdecydowaną przewagę i był lepszym zespołem. Ekipa Rafała Góraka konsekwentnie atakowała bramkę gości i w 75. minucie udało jej się wyjść na prowadzenie po trafieniu Mateusza Kowalczyka, którego nabił kolega z drużyny, Borja Galan. 

GKS znów prowadzi!🔥 Borja Galan uderzył, piłka odbiła się od Mateusza Kowalczyka i zmyliła Abramowicza!

📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/q1kaGqcX9d

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 25, 2024

Jagiellonia w samej końcówce postawiła wszystko na jedną kartę i chciała przynajmniej zremisować. Niestety dla białostoczan nie udało im się zdobyć bramki, a w doliczonym czasie gry dobił ich Oskar Repka. GKS w efekcie końcowym sprawił dużą niespodziankę i pokonał Jagiellonię 3:1

Oskar Repka przypieczętował zwycięstwo GKS-u z Jagiellonią!🥊💥 pic.twitter.com/BguHxZgy2k

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 25, 2024