Polska - Włochy 0:0. Solidny występ reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski bezbramkowo zremisowała z Włochami w meczu 3. kolejki Ligi Narodów UEFA. Drużyna Jerzego Brzęczka zagrała solidne spotkanie i na pewno nie musi się wstydzić swojego występu, choć to Włosi byli groźniejsi.

Włosi dłużej utrzymywali się przy piłce i lepiej operowali piłką. Polacy mieli jednak swój plan na ten mecz. Byli waleczni, ale nie tylko. Gdy już mieli piłkę, to wiedzieli co chcą z nią zrobić i kilka groźnych akcji wyprowadzili.

Bardzo dobrze w środku pola prezentował się Jakub Moder, który przebojem wdarł się do reprezentacji Polski. Poprawnie zagrał również Mateusz Klich.

Nieco słabszy występ zaliczył Robert Lewandowski, którego decyzje w kilku akcjach pozostawiały wiele do życzenia. Bramki w tym meczu nie padły, a sama gra z pewnością będzie budzić różne emocje.

Optymiści będa chwalić Polaków, pesymiści krytykować. Prawda z pewnością leży po środku. Włosi byli lepsi, ale Polacy nie muszą się wstydzić i mieli również swoje dobre momenty. Przy odrobinie szczęścia mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Po trzech kolejkach Polska ma cztery punkty w grupie 1 dywizji A i zajmuje trzecie miejsce. W drugim meczu Bośnia i Hercegowina zremisowała bezbramkowo z Holandią.

W środę odbędzie się mecz Polska - Bośnia i Hercegowina. Biało-czerwoni wygrywając to spotkanie będa bardzo bliscy zapewnienia sobie utrzymania w dywizji A.

Tabela grupy 1 dywizji A:
1. Włochy - 5 pkt.
2. Holandia - 4 pkt.
3. Polska - 4 pkt.
4. Bośnia i Hercegowina - 2 pkt.

Polska - Włochy 0:0

Polska: Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Sebastian Walukiewicz, Bartosz Bereszyński - Sebastian Szymański (60. Kamil Grosicki), Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder, Mateusz Klich (71. Arkadiusz Milik), Kamil Jóźwiak (83. Michał Karbownik) - Robert Lewandowski (82. Karol Linetty)

Włochy: Gianluigi Donnarumma - Alessandro Florenzi, Leonardo Bonucci, Francesco Acerbi, Emerson Palmieri - Nicolo Barella (79. Manuel Locatelli), Jorginho, Marco Verratti - Federico Chiesa (70. Moise Kean), Andrea Belotti (83. Francesco Caputo), Lorenzo Pellegrini (83. Domenico Berardi)