

Pedro Tiba miał podpisać kontrakt z Legią Warszawa, ale finalizacja opóźnia się.
Miał trafić do Legii
Portugalski pomocnik wraz z końcem sezonu został pożegnany przez Lech Poznań, bowiem wygasał mu kontrakt. Media społecznościowe zagrzmiały, gdy okazało się, że ma przejść do największego rywala - Legii.
Doświadczony pomocnik był dość długo ważną postacią Kolejorza, ale u Macieja Skorży z czasem jego pozycja w hierarchii spadała.
A jednak nie?
Kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że Tiba trafi do Warszawy, to niespodziewanie sprawa się ociąga. Według informacji weszlo.com, Legia Warszawa wstrzymuje się z transferem ze względu na komplikacje, jakie pojawiły się przy badaniach medycznych Portugalczyka. Póki co, nie wiadomo, o jakie problemy konkretnie chodzi.
To wskazuje, że być może Tiba w ogóle nie trafi do Legii, a na przykład wróci do ojczyzny. Dowiemy się tego z oficjalnym potwierdzeniem jego transferu.