
Królewscy w swoim stylu pokazali determinację i walkę do końca.
Po staremu
Nowy rok, stary dobry Real Madryt. Choć ekipa Carlo Ancelottiego przegrywała z Atletico od 19. do 79. minuty, to odwróciła losy rywalizacji i zameldowała się w półfinale Pucharu Króla, choć do tego potrzebna była dogrywka. Wynik meczu otworzył Alvaro Morata, stan rywalizacji po pięknej akcji indywidualnej wyrównał Rodrygo, w dodatkowym czasie Karim Benzema wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, a dzieła zniszczenia dopełnił Vinicius.
Szansa na hit
O awans do wielkiego finału poza Realem Madryt powalczą Athletic Bilbao, Osasuna oraz Barcelona, która wczoraj rozprawiła się z Realem Sociedad. Losowanie par półfinałowych odbędzie się w piątek, a pierwsze mecze zaplanowano na 7-9 lutego, choć już teraz wiemy, że Modrić i spółka swój mecz rozegrają kiedy indziej, ze względu na udział w Klubowych Mistrzostwach Świata.