
Dawid Kubacki wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle.
Nietypowy konkurs
To nie były typowe zawody. Ze względu na wczesną porę startu rozgrywek, rozgrywane były właściwie na ingielicie, bez śniegu. Do tego padał deszcz i była spora mgła.
Dominacja od początku do końca
Świetną dyspozycję od początku weekendu pokazywał Kubacki, który wygrywał i w kwalfikacjach i seriach próbnych.
W pierwszej serii konkursowej Kubacki skoczył 130,5 m i otrzymał notę 130,8 pkt. Miał trzy punkty przewagi nad drugim Granerudem - 130 m. Kraft uzyskał 129 m, co przełożyło się na 124,5 pkt. Piotr Żyła po skoku na odległość 129 m był czwarty, a do miejsca na podium tracił trzy punkty.
W drugiej serii Kubacki lądował nieco bliżej niż poprzednicy (132,5 m), ale to wystarczyło, by stanąć dziś na najwyższym stopniu podium. Na podium znaleźli się także Norweg Halvor Egner Granerud i Austriak Stefan Kraft.
Najdłuższy skok w konkursie oddał Marius Lindvik. Norweg w drugiej serii uzyskał 136,5 m, ale nie ustał tej próby i został sklasyfikowany na 22. pozycji.
W finałowej 30 znalazło się sześciu Biało-Czerwonych. Do drugiej serii nie zakwalifikowali się: 31. Aleksander Zniszczoł - 120 m, 34. Jan Habdas - 117,5 m i 36. Jakub Wolny - 117 m.