Radomiak Radom nadal niepokonany! W 3. kolejce Warchoły pokonały Raków Częstochowa 3:1! [WIDEO]

Zdjęcie Sebastian Romanowski
Autor:Sebastian RomanowskiDodano:
Zdjęcie Sebastian Romanowski
Autor:Sebastian RomanowskiDodano:
Obrazek newsa : Radomiak Radom nadal niepokonany! W 3. kolejce Warchoły pokonały Raków Częstochowa 3:1! [WIDEO]Tomasz Banasiak / Pod Gołębnikiem

Radomiak Radom pokonał Raków Częstochowa 3:1 w meczu pełnym zwrotów akcji, indywidualnych popisów i kontrowersji. Gospodarze objęli prowadzenie tuż po przerwie, a mimo prób powrotu ze strony Rakowa, kontrolowali wydarzenia na boisku do samego końca.

Od pierwszych minut gospodarze chcieli narzucić swoje tempo – już w 2. minucie faulowany został Michał Kaput, a chwilę później Capita ostro wszedł w pojedynek z Franem Tudorem, co skutkowało przerwaniem gry. Raków próbował odpowiedzieć akcjami skrzydłami, a w 8. minucie wywalczył pierwszy rzut rożny. Blisko zdobycia bramki był Capita, który w 9. minucie oddał groźny strzał z bliska, jednak kapitalną paradą popisał się Kacper Trelowski.

Po kwadransie inicjatywę przejęli goście – Fran Tudor dorzucał z prawego skrzydła (14’), a Radomiak odpowiedział akcją Alvesa i Mauridesa, zakończoną niecelnym strzałem głową (15’). Później mecz przybrał bardziej fizyczny charakter. W 21. minucie Bruno Jordao przypadkowo zderzył się z arbitrem, przerywając akcję Radomiaka, a w 24. minucie Jesus Diaz przewinił w ofensywie, faulując Joao Pedro. Wkrótce potem, Jordao otrzymał żółtą kartkę za faul przy linii bocznej na Ericku Otieno (30’).

W końcówce pierwszej połowy tempo gry nieco spadło, ale nie brakowało pojedynczych prób. Strzał Vasco Lopesa został łatwo złapany przez bramkarza Rakowa (27’), a Diaz ponownie dał o sobie znać – najpierw faulował, a potem zmusił Filipa Majchrowicza do trudnej interwencji po uderzeniu zza pola karnego (41’). W 45. minucie Kolumbijczyk raz jeszcze próbował pokonać bramkarza Radomiaka, lecz tym razem znajdował się na pozycji spalonej.

Po 45 minutach wynik wciąż bezbramkowy, choć nie brakowało okazji i nerwowości.

Już na początku drugiej połowy kibice zobaczyli sporo emocji. W 46. minucie doszło do podwójnej zmiany w zespole Radomiaka – na boisku pojawili się Adriano Amorim oraz Rafał Wolski, którzy zastąpili odpowiednio Tomasza Pieńkę i Vasco Lopesa.

Chwilę później, w 47. minucie, groźną akcję przeprowadzili goście – Jonatan Braut Brunes oddał strzał głową po dośrodkowaniu Tudora, jednak świetną interwencją popisał się Filip Majchrowicz, ratując swój zespół przed utratą gola.

W 48. minucie stadion w Radomiu eksplodował z radości. Capita zdecydował się na indywidualny rajd, wbiegł w pole karne i kapitalnym strzałem w górny róg bramki nie dał szans Kacprowi Trelowskiemu, wyprowadzając Radomiaka na prowadzenie!

 

W 54. minucie Rafał Wolski spróbował szczęścia strzałem z dystansu, ale został skutecznie zablokowany przez Karola Struskiego. Dwa minuty później to Ariel Mosór został ukarany żółtą kartką po faulu na pomocniku Radomiaka.

W 58. minucie bliski podwyższenia wyniku był Jan Grzesik – po centrze Alvesa uderzał głową, lecz piłka poszybowała nad bramką. W 61. minucie trenerzy zdecydowali się na kolejne zmiany – w Rakowie pojawili się Oskar Repka oraz Lamine Diaby-Fadiga, zmieniając Struskiego i Mosóra.

Kulminacyjny moment nadszedł w 64. minucie. Rafał Wolski został sfaulowany w polu karnym przez Zorana Arsenicia, który otrzymał za ten faul żółtą kartkę. Do jedenastki podszedł Roberto Alves i pewnym strzałem w 66. minucie podwyższył prowadzenie Radomiaka na 2:0.

Raków jednak nie zamierzał się poddawać. Już dwie minuty później, w 68. minucie, Jonatan Braut Brunes popisał się znakomitym przelobowaniem Majchrowicza, dając swojej drużynie nadzieję na korzystny rezultat.

W kolejnych minutach obaj trenerzy sięgali po kolejne roszady. W 72. minucie Peter Barath próbował dograć do Brunesa, ale Norweg został skutecznie uprzedzony. Cztery minuty później Capita – strzelec pierwszego gola – opuścił murawę, a jego miejsce zajął Abdoul Tapsoba.

W 76. minucie Zorana Arsenicia zmienił Leonardo Rocha, a w 78. minucie Bruno Jordao i Roberto Alves opuścili boisko, ustępując miejsca Ibrahimie Camarze i Christosowi Donisowi.

W 82. minucie doszło do ostrego starcia w środku pola – Joao Pedro został ukarany żółtą kartką za faul na Adriano Amorimie, co tylko podgrzało atmosferę w końcówce spotkania.

W 85. minucie Radomiak ponownie odskoczył na dwubramkowe prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony Maurides uderzył bez przyjęcia i pokonał Kacpra Trelowskiego, ustalając wynik na 3:1.

 W 89. minucie gospodarze mogli dobić rywali, ale Abdoul Tapsoba z najbliższej odległości trafił tylko w poprzeczkę. Sędzia doliczył do regulaminowego czasu pięć minut, a już w doliczonym czasie – w 90+5. minucie – Adriano Amorim obejrzał żółtą kartkę za faul w starciu z Rafałem Wolskim, zamykając tym samym emocjonującą drugą połowę.

Ekstraklasa

Komentarze użytkowników