

Te doniesienia należy traktować z przymrużeniem oka, ale być może jest ziarenko prawdy.
Sprzątanie po Sousie
Ostatni tydzień był gorący dla Polskiego Związku Piłki Nożnej. Rozwój sytuacji potoczył się błyskawicznie. Drugiego dnia świąt Paulo Sousa przekazał Cezaremu Kuleszy, że chce opuścić reprezentację. Już w środę PZPN podjął decyzję, iż zgadza się na rozwiązanie umowy pod warunkiem zapłaty odszkodowania. Portugalczyk tego dokonał i mógł związać się z Flamengo, wracając tym samym do klubowej piłki.
Kto następny?
To oczywiście ruszyło falę spekulacji o następcy Sousy. Często wymienia się byłych selekcjonerów, którzy mają przejąć drużynę choćby na czas barażów. Są to Adam Nawałka i Jerzy Brzęczek. Oprócz tego jednym z głównych kandydatów jest Czesław Michniewicz, który jeszcze niedawno pracował w Legii Warszawa.
I to on jest faworytem rosyjskiej stacji Match TV. Powołuje się na źródła zbliżone do PZPN. Jednakże ta sama stacja niedawno informowała o Stanisławie Czerczesowie. A on przejął z kolei Ferencvárosi TC. Ale być może tym razem jest ziarenko prawy w tych doniesieniach.
Reprezentacja Polski Reprezentacja polski Pzpn Czesław michniewicz