Serie A: Milan minimalnie pokonuje Frosinone, Bologna z pierwszą wygraną w tym roku

charnsitr / Shutterstock.com

23. kolejka Serie A trwa w najlepsze. W sobotę zostały rozegrane kolejne spotkania, a w najciekawszych Milan pokonał na wyjeździe Frosinone 3:2, a Bologna okazała się lepsza od Sassuolo, zwyciężając 4:2. 

Milan wciąż nie błyszczy, ale wygrywa

Milan w poprzedniej kolejce tylko zremisował z Bologną. Dziś podopieczni Stefano Piolego liczyli na wygraną, a ich rywalem było Frosinone, czyli drużyna z środka tabeli. Goście oczywiście byli faworytem tej potyczki i zaczęła się ona dla nich bardzo dobrze, bo w 17. minucie prowadzenie dał im Olivier Giroud. Chwilę później do remisu doprowadził jednak Matias Soule, który pewnie wykorzystał rzut karny. Do przerwy mieliśmy remis, a po niej bardzo duże emocje. Frosinone niespodziewanie objęło prowadzenie w 65. minucie po trafieniu Luci Mazzitelliego. Szybko jednak odpowiedział Matteo Gabbia i tym samym mieliśmy remis. W ostatnich minutach przewaga Milanu była bardzo wyraźna i zakończyła ona się golem Luki Jovica. Ostatecznie trafienie Serba było decydujacym, a Milan pokonał Frosinone 3:2. 

Bologna wygrywa pierwszy mecz w tym roku

Bologna jest określana jako rewelacja obecnego sezonu Serie A. W tej tezie nie ma nic zaskakującego, ale zaskakujący może być fakt, że podopieczni Thiago Motty w tym roku nie wygrali jeszcze meczu. Aż do dziś, gdy mierzyli się z Sassuolo i zwyciężyli 4:2. Scenariusz pierwszej połowy nie sugerował jednak wygranej gospodarzy. W 13. minucie prowadzenie Sassuolo dał Kristian Thorstvedt. Bologna co prawda wyrównała po samobóju Witiego, ale moment później znowu gości na prowadzenie wyprowadził Cristian Volpato. Po przerwie jednak gospodarze odmienili swoją grę i losy meczu. W 73. minucie wyrównał Giovanni Fabbian, a potem swoje trafienia dołożyli Lewis Ferguson i Alexis Saelemaekers, co ostatecznie dało drużynie Motty pierwszą wygraną w tym roku. 

W pozostałych meczach bez goli

Oprócz dwóch opisanych spotkań zostały rozegrane także dwie inne potyczki. Obie zakończyły się bezbramkowymi remisami, a mowa tutaj o meczach Udinese z Monzą i Empoli z Genoą.