Barcelona, Real Madryt i Juventus miały już nawet kontaktować się w tej sprawie z innymi klubami.
Uwolnieni
Po raz pierwszy temat Superligi wywołał burzę dwa lata temu. Kluby założycielskie ogłosiły jej powstanie, ale ostatecznie rozgrywki nie ujrzały światła dziennego, a UEFA groziła za te działania poważnymi sankcjami. Teraz sąd orzekł, że europejska federacja piłkarska nie może ukarać klubów-założycieli, więc te znów zaczęły działać.
Nowy format
Według informacji The Telegraph, Barcelona, Real Madryt i Juventus odezwały się do ponad 50 ekip w celu utworzenia nowych rozgrywek. Ich format róźniłby się jednak od tego proponowanego na początku. W całej Superlidze zagrałoby od 60 do 80 drużyn, podzielonych na kilka dywizji i co ciekawe - ojcowie założyciele, w przeciwieństwie do pierwotnej formuły, także mogliby się pożegnać z rozgrywkami. Nowy format nie kolidowałby również z ligami krajowymi - te dalej kontynuowałyby swoją działalność.