

Iga Świątek rozpoczyna nowy sezon od rywalizacji w Australii. Przed pierwszym meczem wypowiadała się o planach na 2022 i odnośnie zmiany w sztabie trenerskim.
Wiktorowski za Sierzputowskiego
Młoda zawodniczka zaskoczyła wszystkich gdy kilka tygodni temu potwierdziła zakończenie współpracy z Piotrem Sierzputowskim.
- Przez tydzień miałam poważne wątpliwości. Zdałam sobie sprawę, że pracowałam z Piotrem pięć lat, a może nawet dłużej. Wiele się wydarzyło od momentu, kiedy zaczęliśmy. Poczułam, że to jest dobry czas na następny krok i zmianę. By jakby nieco się zresetować - zaznaczyła na konferencji prasowej w niedzielę - Cieszę się, że Tomasz był wolny w tej chwili, bo chciałam pracować z kimś z Polski. Sądzę, że będę gotowa na trenerów z innych krajów może za rok lub dwa. Teraz chciałam pracować z kimś, kto rozumie moją sytuację i z kim mogę porozumiewać się w tym samym języku, przez co jest trochę łatwie.
Początek sezonu
Udział w imprezie w Adelajdzie rozstawiona z numerem piątym Polka rozpocznie meczem z kwalifikantką. Jej rywalka zostanie wyłoniona w poniedziałek.