Wojciech Szczęsny odniósł się do sytuacji na Ukrainie i agresji Rosji.
Apel Szczęsnego
Sprawa szczególnie dotknęła osobiście golkipera Juventusu. Jego małżonka - Marina jest Ukrainką.
- Część naszej rodziny nadal jest na Ukrainie. Wielu moich pracowników to Ukraińcy i wszyscy są wspaniałymi ludźmi. Widząc cierpienie i strach o kraj na ich twarzach, uświadamiam sobie, że nie mogę udawać, że nic się nie stało - napisał Szczęsny w mediach społecznościowych.
- Reprezentowanie swojego kraju to największy zaszczyt w karierze każdego piłkarza, ale to wciąż wybór. Odmawiam gry przeciwko zawodnikom, którzy zdecydują się na reprezentowanie wartości i zasad Rosji. Odmawiam stania na boisku w barwach mojego kraju i słuchania hymnu narodowego Rosji. Odmawiam nawet uczestnictwa w sporcie, który legitymizuje działania rosyjskiego rządu - dodał.
Nie tylko Szczęsny
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej - Cezary Kulesza poinformował, że reprezentacja nie zagra meczu barażowego z Rosją. Decyzję pochwalił Robert Lewandowski, twierdząc iż w tej sytuacji nie wyobraża sobie udawania, że nic się nie dzieje. Podobne, wspólne stanowisko w social mediach opublikowali także choćby Matty Cash, Kamil Glik czy Piotr Zieliński.
Reprezentacja Polski Rosja Ukraina Reprezentacja polski Serie a Juventus Wojciech szczesny