Tak Piotr Zieliński podsumował mecz Polska - Holandia. "Szkoda"

Fot. Mateusz Czarnecki

Ten news dotyczy:

P. ZielińskiEliminacje Mistrzostw ŚwiataHolandiaPolska

Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Holandią w swoim siódmym meczu eliminacji do mistrzostw świata 2026. Spotkanie w pomeczowym wywiadzie z TVP Sport podsumował Piotr Zieliński.

Piotr Zieliński zabrał głos po meczu Polska - Holandia

Biało-Czerwoni postawili się Holendrom i tuż przed zejściem do szatni objęli prowadzenie, dzięki golu Jakuba Kamińskiego. Zaraz po zmianie stron drużyna Ronalda Koemana doprowadziła do wyrównania po uderzeniu Memphisa Depaya. Więcej goli już nie padło i ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Swoimi wrażeniami po tym starciu podzielił się Piotr Zieliński.

- Zagraliśmy bardzo fajny mecz. Szkoda tej straconej bramki i to od razu po wyjściu z szatni. Ale dużo stworzonych sytuacji i akcji. Można powiedzieć, że graliśmy jak równy z równym - mówił pomocnik Interu Mediolan w rozmowie z TVP SPORT.

Polacy wyszli w ustawieniu bez nominalnego defensywnego pomocnika. Ta pozycja została jednak dobrze zabezpieczona w meczu przez Zielińskiego, Szymańskiego czy Bartosza Kapustkę, których wspierali inni zawodnicy.

- Nie byłem jedyną szóstką. Był na początku Sebastian Szymański, później wszedł Bartosz Kapustka. Kuba Kamiński i Nicola Zalewski też schodzili, pomagali. Lewy też zajmował się szóstką. i ułatwiali nam dużo roboty. Wiadomo, że trzeba biegać. Z takimi zespołami, gdzie mają wielu świetnych zawodników i mają piłkę przy nodze, zawsze ta praca w defensywie jest. Ale później ona daje Ci moc i siłę, żeby stwarzać sobie, bo jesteśmy kompaktowo, wszyscy razem i stać nas na te szybkie kontrataki czy w ataku pozycyjnym dzisiaj też dobrze wyglądaliśmy - powiedział Piotr Zieliński

- Myślę, że Bartek jest doświadczonym zawodnikiem. W klubie na pewno też występuje na tej pozycji, nie wiem czy systematycznie, ale na pewno czasami też mu się zdarzyło tam grać. Z dwoma "szóstkami" czy jedną "szóstką" i świetnie sobie poradził. Od razu nie miałem wątpliwości, że będzie miał jakiekolwiek problemy. Szkoda, Sebastiana. Miejmy nadzieję, że nie będzie to nic poważnego i będzie gotowy na mecz z Maltą - dodał.

Reprezentacja Polski zakończy eliminacje do mistrzostw świata 2026 meczem z Maltą. To spotkanie odbędzie się w poniedziałek, 17 listopada o godzinie 20:45.