Tak trener Radomiaka przechytrzył Zagłębie Lubin. "Patrzyli i nie wiedzieli, co się dzieje"

Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Obrazek newsa : Tak trener Radomiaka przechytrzył Zagłębie Lubin. "Patrzyli i nie wiedzieli, co się dzieje"Fot. Screen / YouTube / RadomiakTV

W sobotę Radomiak Radom pokonał przed własną publicznością Zagłębie Lubin (3:1) w meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gospodarze dwa gole strzelili po wyrzutach z autu, które okazały się tajną bronią Radomiaka. O kulisach opowiedział Joao Henriques na pomeczowej konferencji prasowej.

Majstersztyk Radomiaka Radom. Tak "oszukali" Zagłębie Lubin

Trener Joao Henriques zdradził, że po wyjazdowym meczu z Motorem Lublin (2:2) sztab trenerski celowo zostawił na stadionie Motoru kartki ze schematami stałych fragmentów gry, pozwalając, by zostały "przechwycone" przez rywali. Dzięki temu jego drużyna mogła przygotować zupełnie nowe rozegrania, które okazały się skuteczne i pomogły sięgnąć po trzy punkty.

"Jeżeli chodzi o stałe fragmenty gry to jest to dla nas ważny element. My też przygotowaliśmy się do tego meczu troszeczkę inaczej niż do tej pory, dlatego że grając mecz z Motorem Lublin, zostawiliśmy nasze stałe fragmenty gry w szatni i one dotarły do Zagłębia Lublin, więc Zagłębie spodziewało się kompletnie czegoś innego. W pierwszym momencie możemy sobie przypomnieć pierwszy rzut rożny, który został wykonany. Ta linia stworzona z naszych zawodników za plecami linii obrony w polu karnym Zagłębia Lublin stworzyła problemy" - ujawnił trener Radomiaka Joao Henriques na pomeczowej konferencji prasowej.

"Patrzyli i nie wiedzieli co się dzieje i tak naprawdę Maurides miał klarowną sytuację do tego, żeby strzelić bramkę. Czasami niektórzy starają się być mądrzejsi niż ja jestem, ale czasami to mi się uda wygrać. Czasami ja wygrywam, czasami oni, ale to jest normalne w piłce. Wiemy, że Motor Lublin przekazał nasze stałe fragmenty gry naszemu dzisiejszemu przeciwnikowi i tyle. To jest sekret na dzisiaj. Po prostu zmieniliśmy wszystko co robiliśmy do tej pory" - dodał.

Joao Henriques ujawnił plany na przerwę reprezentacyjną 

Przed Radomiakiem Radom przerwa reprezentacyjna. Po niej obecnie siódma siła PKO BP Ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź.

"Damy kilka dni wolnego naszym zawodnikom po to, żeby wrócili z pełną energią do tego, żeby rozpocząć treningi przed kolejnym bardzo trudnym meczem. W meczach u siebie zanotowaliśmy tylko jedną porażkę, natomiast musimy poprawić nasze punktowanie na wyjazdach. U siebie wykonujemy swoje zadania - poza tą jedną porażką - perfekcyjnie. Natomiast na wyjazdach musimy się poprawić, bo zdajemy sobie sprawę, z jakim zagramy zespołem. W tym okresie zagramy jeden mecz kontrolny, żeby utrzymać drużynę w rytmie meczowym" - mówił Henriques.

Ekstraklasa Joao Henriques Piłka nożna Radomiak radom Zagłębie lubin

Komentarze użytkowników