Trener Legii Warszawa przeprosił kibiców po porażce z Piastem Gliwice

Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Obrazek newsa : Trener Legii Warszawa przeprosił kibiców po porażce z Piastem GliwiceFot. YouTube / PiastGliwiceTV

Legia Warszawa przegrała z Piastem Gliwice (0:2) w ostatnim sobotnim spotkaniu 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Po meczu trener stołecznej drużyny Inaki Astiz przemówił po tym spotkaniu.

Trener Legii Warszawa zabrał głos po porażce z Piastem Gliwice

Losy spotkania Legii Warszawa rozstrzygnęły się w samej końcówce. W 85. minucie Michał Chrapek wyprowadził Piasta Gliwice na prowadzenie, a w 93. minucie wynik na 2:0 ustalił Jorge Felix, który wykorzystał rzut karny. Taki rezultat sprawił, że stołeczny klub został w strefie spadkowej - na 16. miejscu, a Piast awansował na 17., czyli przedostatnią lokatę. Na pomeczowej konferencji prasowej Inaki Astiz przeprosił kibiców.

- Po pierwsze, chcę przeprosić kibiców - ani oni, ani klub nie zasługują na tę sytuację, grę i przede wszystkim wyniki. Byliśmy zdeterminowani, by przyjechać tutaj i zapunktować. Wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Oglądając ten mecz środowy z Lechem w Pucharze Polski, wiedzieliśmy, że to boisko będzie takie, jakie będzie. Musieliśmy się do niego zaadoptować i potrafiliśmy to zrobić - rozpoczął Inaki Astiz.

Vouchercanalplusonline-fortuna90dni
Odbierz Voucher na 90 dni do Canal+online i oglądaj Ekstraklasę
Sprawdź
Vouchercanalplusonline90dnists
Odbierz Voucher na 3 miesiące do Canal+online i oglądaj Ekstraklasę
Sprawdź

- Wiedzieliśmy, że o wyniku tego spotkania zdecydują małe detale, może stałe fragmenty gry. Broniliśmy całkiem dobrze, ale w drugiej połowie, szczególnie w końcówce meczu, te detale spowodowały, że wyniki jest po stronie Piasta, a nie po naszej. Musieliśmy być skoncentrowani do końca, bo były dwa rzuty wolne, po których straciliśmy pierwszą bramkę. A później był rzut karny. Jesteśmy w takiej sytuacji, jakiej jesteśmy. Jedyne, co mogę powiedzieć to to, że ta praca, którą wkładamy nie przekłada się na wyniki. Postaramy się, żeby to się zmieniło w kolejnych meczach - zapewnił.

- Wiemy, że każdy chce, ale czegoś brakuje. Myślę, że od jutra będzie już inaczej. Piłkarze rozmawiają ze sobą, żeby to zmienić. Wierzę w to, że w końcu się obudzimy i przerwiemy tą złą passę - zakończył.

Do końca roku Legia Warszawa rozegra jeszcze trzy mecze - z Noah (w Lidze Konferencji Europy, 11.12, godz. 18:45), Piastem Gliwice (w Ekstraklasie, 14.12,, godz. 20:15) i Lincoln (18.12, godz. 21:00).

Ekstraklasa Legia warszawa Inaki Astiz Ekstraklasa Piłka nożna Piast gliwice

Komentarze użytkowników