

Thomas Tuchel nie kryje rozczarowania dyspozycją Chelsea przed sezonem.
Bolesna porażka
The Blues mocno zawodzą w meczach towarzyskich. Ostatni sparing przegrali 0:4 z Arsenalem, co dało wyraźne powody do niepokoju. Tuchel próbuje zachować spokój, ale widzi iż źle się dzieje w zespole.
Wpływ na zespół
– Nie wiem, czy kiedykolwiek przegrałem mecz 0:4 przed startem sezonu. Nie pamiętam też, czy był taki czas, kiedy nie wygrałem dwa razy z rzędu w takie okresu przygotowawczego. Jestem wielkim fanem zwycięstw w każdym spotkaniu, bo to ma wpływ na atmosferę w zespole, poziom gry, poczucie własnej wartości i wiarę we własne możliwości - stwierdził Tuchel - We wtorek trzeba przedstawić rozwiązania, pokazać jakieś działania. Ja i sztab szkoleniowy wraz z zespołem musimy zrobić krok do przodu i znaleźć sposób, by sobie z tym poradzić. To, co się teraz dzieje, mnie boli.
Chelsea w ostatnim sezonie zajęło trzecie miejsce w Premier League. Ambicje na kolejny sezon to jak zwykle walka o miejsce w Lidze Mistrzów, ewentualnie włączenie się do gry o mistrzostwo kraju.
Źródło: Football.London