Oglądaj mecze online
Shutterstock/Pennacchio Emanuele
Theo Hernandez jest na prostej drodze do opuszczenia AC Milan. Klub po wielu ekscesach zdecydował się na jego sprzedaż a w grę wchodzą dwa kierunki. Francuz wciąż wstrzymuje się z decyzją, bo obecna sytuacja transferowa do niego nie przemawia. Co zrobi?
Theo Hernandez przez długi czas był czołową postacią klubu z Mediolanu, zdarzyło się nawet, że jego kapitalna forma dała mu w mediach przydomek "najlepszego bocznego obrońcy". Szybko jednak zmieniła się narracja, która w sezonie 2024/2025 głównie wspominała o jego nierównej grze i grymasach. Bardzo dobre mecze przeplatał fatalnymi w których często jego błędy zaważały na końcowym wyniku. Nie inaczej było w spotkaniu 1/16 finału Ligi Mistrzów.
W nim AC Milan zmierzył się z Feyenoordem, gdzie w pierwszym meczu ulegli w Holandii 0:1. Sytuacja wydawała się jednak korzystna, drugi mecz grali u siebie i mieli wiele argumentów, aby awansować do kolejnej rundy. Udało im się strzelić bramkę wyrównującą już w pierwszej minucie meczu. Wtedy jednak "odcięło prąd" Hernandezowi, który za symulkę w polu karnym otrzymał drugą żółtą kartę i musiał zejść z boiska. To całkowicie zmieniło obraz gry i ostatecznie Feyenoord wyrównał i awansował dalej kosztem Milanu.
Po tym spotkaniu kibice byli wściekli na Hernandeza za jego bezmyślność, nie inaczej myśleli działacze AC Milan, którzy wtedy mieli podjąć decyzje o jego odejściu. Nie mieli jednak zamiaru puszczać go za bezcen, został mu rok kontraktu więc co prawda cena nie była wygórowana, ale i tak spotkała się z oporem jednego z zainteresowanych. W grę wchodzą przenosiny do Arabii Saudyjskiej i Hiszpanii. Konkretnie interesuje się nim Al-Hilal i Atletico Madryt.
Naturalnie Hernandez wolałby przenosiny do Hiszpanii, gdzie zna ligę i preferuje wysoki poziom gry. Problem w tym, że Atletico nie chce przystać na ofertę AC Milan w wysokości 30 milionów, dla nich to za duża kwota. Z kolei Al-Hilal już dawno doszło do porozumienia w tej sprawie i czeka jedynie na decyzję piłkarza. Hernandeza czeka więc trudny okres wyboru klubu, ale obecna opcja całkowicie mu nie pasuje. W najgorszym wypadku spędzi on rok na trybunach co byłoby jeszcze gorsze od gry w Arabii Saudyjskiej. W obozie Theo jest więc potrzebna solidna burza mózgów.
Serie A Transfery piłkarskie, plotki transferowe Theo Hernandez Ac milan Al-hilal Atletico madryt Transfer
