
Podczas meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Widzewem Łódź a Pogonią Szczecin (1:2) nie zabrakło kontrowersji. Jedną z nich była sytuacja z 48. minuty, kiedy Valentin Cojocaru dotknął piłki ręką w okolicach pola karnego. Zdaniem eksperta Canal+ Sport Adama Lyczmańskiego bramkarz Pogoni Szczecin powinien otrzymać za swoje zagranie bezpośrednią czerwoną kartkę.
Kontrowersja w meczu Widzew Łódź - Pogoń Szczecin. Lyczmański zabrał głos
W meczu 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy Widzew Łódź przegrał przed własną publicznością z Pogonią Szczecin 1:2. Przy stanie 1:1 bramkarz Pogoni, Valentin Cojocaru ruszył do piłki zagranej do Frana Alvareza. Jak się okazało, złapał ją jedną ręką poza polem karnym, co pokazuje linia wyrysowana w programie Liga+Extra.
- Nasza technologia pokazuje, że lewa ręka bramkarza dotyka piłki poza polem karnym. Pozwoliłem sobie na treść z przepisów gry, która mówi decydującym czynnikiem jest punkt kontaktu, więc jeśli ta piłka została, jeżeli ta piłka została złamana lewą ręką poza linią szesnastki, to oznacza, że została zagrana poza polem karnym, a jak wiemy bramkarz w ten sposób zagrać nie może - mówił ekspert Canal+ Sport Adam Lyczmański w programie Liga+Extra.
- Ta nasza ściana pokazuje, że jest kontakt ręki z piłką poza nią. No, ale nie zgadzam się z Rafałem Gikiewiczem, który domagał się żółtej kartki dla bramkarza, a to jest pozbawienie przeciwnika realnej szansy na zdobycie bramki, bo Fran Alvarez miałby przed sobą miałby przed sobą pustą bramkę, gdyby ta piłka nie została zagrana ręką i to jest ważne w tym wszystkim. Miejsce kontaktu ręki z piłką jest tym miejsce, w którym dochodzi do przewinienia - dodał.
Kontrowersja! 👀
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 24, 2025
Interwencja Valentina Cojocaru w meczu Widzewa z Pogonią wywołała sporo dyskusji - omawialiśmy ją w Lidze+ Extra 👇
📺 Mecze @_Ekstraklasa_ możecie oglądać w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cUAHv pic.twitter.com/CCMWr8tM20
Valentin Cojocaru powinien otrzymać czerwoną kartkę
Według Adama Lyczmańskiego Valentin Cojocaru powinien otrzymać za swoje zagranie bezpośrednią czerwoną kartkę.
- Zastanawiam się, czy sędziowie na wozie VAR mają taką technologię, która pozwoliłaby im zbudować taką właśnie ścianę. Jeżeli robią ją przy spalonych, to teoretycznie mogliby ją zrobić także w tej sytuacji - dopytywał prowadzący, Krzysztof Marciniak. - Pewnie tak i nie wiem, dlaczego to tak szybko przeszło w tym meczu, bo jak widzieliśmy, nie było wstrzymanej gry i nie wiem, czy uznali, że jednak obie ręce są na linii pola karnego - zastanawiał się Adam Lyczmański.
Sytuacja w tabeli
Po 6. kolejkach Widzew Łódź zajmuje dziewiąte miejsce z dorobkiem siedmiu punktów, Pogoń Szczecin zaś znajduje się na 11. miejsce mając tyle samo punktów.
Ekstraklasa Widzew łódź Pogoń szczecin Adam Lyczmański Piłka nożna Ekstraklasa Fran Alvarez Valentin Cojocaru Łukasz Kuźma