Widzew Łódź zatrzymany przez Legię Warszawa [WIDEO]

Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Zdjęcie Karolina Kurek
Autor:Karolina KurekDodano:
Obrazek newsa : Widzew Łódź zatrzymany przez Legię Warszawa [WIDEO]Mateusz Czarnecki

Widzew Łódź zremisował u siebie z Legią Warszawa 1:1 w meczu 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Wszystkie gole padły w drugiej połowie. Obie drużyny mogą odczuwać spory niedosyt po tym meczu. Po tym spotkaniu Legia zajmuje 9. miejsce, a Widzew 10.

Przed meczem

Choć Legia Warszawa i Widzew Łódź wydały sporo pieniędzy w letnim oknie transferowym, to na razie to się nie zwróciło. Zarówno Widzew, jak i Legia przystępowały do tego spotkania z 16 punktami zdobytymi w kolejno 13. i 12. rozegranych meczach. Faworytem tego starcia była ekipa z Łodzi, która dotychczas przegrała tylko dwa z siedmiu meczów domowych. Legia z kolei z 18 możliwych punktów na wyjazdach, przywiozła tylko trzy.

Bez goli w pierwszej połowie

Mimo przewagi w posiadaniu piłki, Widzew w pierwszej połowie nie potrafił sobie stworzyć ani jednej stuprocentowej sytuacji do strzelenia gola. Najbliżej trafienia w 14. minucie był Sebastian Bergier, który otrzymał świetne podanie od Szymona Czyża.  Na skrzydłach akcje próbowali napędzać Angel Baena oraz Mariusz Fornalczy, ale to było za mało, by przełamać obronę Legii Warszawa. Stołeczna drużyna prezentowała się dość dobrze w obronie, a w ataku tworzyła groźne sytuacje. W 37. minucie po dośrodkowaniu Pawła Wszołka blisko bramki zamobójczej był Stelios Andreou, ale na jego szczęście Veljko IIić był na posterunku. Dwie minuty później IIić świetnie obronił strzał Bartosza Kapustki. 

Dwa gole w drugiej połowie

W drugiej połowie obraz meczu się zmienił. Widzew atakował śmielej niż w pierwszej połowie. W 54. minucie Angel Baena uderzył z pola karnego, ale w ostatniej chwili jego strzał został zablokowany przez Kacpra Urbańskiego. Zawodnik Legii Warszawa zanotował kapitalny powrót i uchronił zespół przez utratą gola. Po chwili Ricardo Visus próbował przelobować Kacpra Tobiasza, ale chybił. Kolejną szansę miał Szymon Czyż. W 59. minucie pomocnik otrzymał podanie na wolne pole, minął obronców, ale zawalił akcję. Kiedy wyszedł sam na sam z Kacprem Tobiaszem zamiast strzelać, fatalnie zepsuł podanie do Mariusza Fornalczyka. Później Shehu zdecydował się na mocny strzał, który w porę zablokował Rafał Augustyniak. 

W 63. minucie Kacper Urbański w polu karnym pociągnął za koszulkę Angela Baeny, za co Widzew domagał się rzutu karnego. Po obejrzeniu powtórek na monitorze sędzia Patryk Gryckiewicz wskazał na wapno. Do piłki podszedł Sebastian Bergier i pewnym strzałem pokonał Kacpra Tobiasza.

W 70. minucie zagotowało się w polu karnym Widzewa Łódź, ale uderzenia piłkarzy Legii zostały zablokowane lub wybronione przez Ilicia. W 85. minucie Legia wyrównała na 1:1. Ermal Krasniqi przyjął podanie od Rubena Vinagre, zwodem położył na ziemi Samuela Akere i trafił do siatki. Jak się później okazało, to był ostatni gol w tym meczu.

Po tym spotkaniu Legia Warszawa ma na koncie 17 punktów i zajmuje 9. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Widzew ma taką samą zdobycz (ale o jedno spotkanie rozegrane więcej) i plasuje się na 10. pozycji.

02.11.2025r, 14. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Widzew Łódź (Łódź)

Widzew Łódź - Legia Warszawa 1:1 (0:0)

Bramki: Bergier 66' - Krasniqi 85'

Ekstraklasa Wideo Ekstraklasa Legia warszawa Piłka nożna Widzew łódź

Komentarze użytkowników