
Nie tak to miało wyglądać.
Wielkie nadzieje
Donny van de Beek przychodził do Manchesteru United jako zawodnik, który miał odmienić środek pola ekipy z Old Trafford. Ostatecznie stał się jednak wiecznym rezerwowym i nawet niedawne wypożyczenie do Evertonu nie pomogło mu ożywić niegdyś dobrze zapowiadającej się kariery. Nową nadzieję dla Holendra stanowiło zatrudnienie w klubie jego byłego trenera z Ajaksu - Erika ten Haga. 52-latek zawsze stawiał na utalentowanego pomocnika i ten liczył, że teraz będzie podobnie.
Na wylocie
Tak się jednak nie stało. Van de Beek dalej pełni marginalną rolę w drużynie, z kretesem przegrywając rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie z takimi piłkarzami jak Christian Eriksen czy Bruno Fernandes. Według Daily Express, ten Hag skreślił już swojego podopiecznego i uważa, że najlepiej dla niego byłoby poszukać sobie nowego klubu już w zimowym oknie transferowym. Czerwone Diabły zaakceptują każdą w miarę satysfakcjonującą ofertę za 25-latka.