Twitter @FCBarcelonaTrener Blaugrany nie gryzł się w język po wczorajszym remisie z Interem.
Blamaż
Na wczorajszy mecz z Interem Barcelona miała jeden plan - wygrać. Zwycięstwo było niezbędne, aby w kontekście awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów być zależnym od siebie. Tak się jednak nie stało. Barca zdołała tylko wyszarpać remis 3:3, co oznacza, że aby występować w Champions League na wiosnę, musi pokonać Bayern i Viktorię Pilzno, a także liczyć, że ekipa Simone Inzaghiego zdobędzie z tymi rywalami maksymalnie dwa punkty.
Xavi komentuje
Sam trener Barcelony Xavi Hernandez jest świadomy tego, iż jest to scenariusz z gatunku tych niemalże niemożliwych. Zapytany przez dziennikarzy, jak ocenia to spotkanie, wypowiedział się w dosyć negatywnym tonie:
- Oceniam je negatywnie. Liga Mistrzów jest dla nas okrutna. Pierwsza połowa była bardzo dobra, ale co z tego, skoro w drugiej straciliśmy wiele bramek. Pierwsza stracona padła po błędzie obrony, o czym rozmawialiśmy. Druga, no cóż... podobnie jak w Monachium i Mediolanie - zabrakło szczęścia. Ale taka jest Liga Mistrzów. Powinniśmy po prostu zamknąć ten mecz w pierwszej połowie. Jeśli nie potrafimy pokonać Interu na własnym stadionie, być może nie zasługujemy na grę w fazie pucharowej - podsumował 42-latek.
Barcelona musi szybko zapomnieć o swojej sytuacji w europejskich pucharach i skupić się na krajowym podwórku, bowiem już w niedzielę czeka ją wyjazd na El Clasico do Madrytu. Na szali znajdzie się pozycja lidera La Liga, którą Lewandowski i spółka okupują dzięki lepszemu bilansowi bramek niż Los Blancos.
Oglądaj mecze online
![Obrazek news: Kadra Brzęczka wciąż niepokonana. Polacy pokonali reprezentację Włoch i pewnie zmierzają do awansu [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Foyedele-2_min2.webp&w=256&q=75)











