
I nie chodzi wcale o Pepa Guardiolę!
Tite odchodzi
Już przed mundialem selekcjoner reprezentacji Brazyli Tite poinformował, iż po katarskiej imprezie ustąpi ze stanowiska. W żaden sposób jego zdania nie zmieniła również bolesna porażka Canarinhos w ćwierćfinale z Chorwacją. W zaistniałej sytuacji CBF (Brazylijska Federacja Piłkarska) rozpoczęła poszukiwania następcy.
Ancelotti faworytem
Celem numer jeden działaczy z Kraju Kawy było zatrudnienie Pepa Guardioli. Ten jednak przedłużył umowę z Manchesterem City do 2025 roku, więc szanse na przekonanie go do zmiany pracodawcy są raczej iluzoryczne. W grę wchodzi natomiast inne mocne nazwisko - Carlo Ancelotti. Według informacji UOL, Brazylijczycy skontaktowali się z Włochem już w październiku, a ten wyraził zainteresowanie przejęciem kadry po zakończeniu sezonu z Realem Madryt.
Trudna logistyka
Popularny Carletto miał oczywiście postawić warunki - nie chce nikomu kraść pracy i liczy na interesujący projekt. CBF z kolei musiałoby negocjować wykupienie szkoleniowca z Realu Madryt oraz znaleźć selekcjonera tymczasowego na wiosenne mecze towarzyskie.
Mistrzostwa Świata 2022 Reprezentacja brazylii Real madryt Carlo ancelotti