Defensor West Hamu wciąż znajduje się na świeczniku.
Kara za karą
Kurt Zouma popadł w ostracyzm w środowisku piłkarskim po tym, jak w poniedziałek do sieci wyciekło nagranie, na którym kopie on swojego kota. Zawodnik przeprosił za swoje zachowanie, ale zwierzę zostało mu odebrane, a on sam został ukarany grzywną w wysokości 250 tysięcy funtów. Francuz co prawda nie został odsunięty od drużyny, ale może go spotkać inna konsekwencja tego karygodnego czynu.
Koniec z grą w reprezentacji?
Na łamach telewizji France 3 o sytuację Zoumy zapytany został selekcjoner reprezentacji Francji - Didier Deschamps. Mistrz świata z 1998 roku nie ukrywał rozgoryczenia zachowaniem swojego podopiecznego:
- Byłem zaskoczony tym, co się stało. Nie możemy czegoś takiego ani akceptować, ani tolerować. Okrucieństwo w czystej postaci. Te obrazki szokują i są nieakceptowalne - podsumował stanowczo trener.
Nie zabrakło również pytań o ewentualne powołanie 27-latka na marcowe zgrupowanie kadry:
- Nie jestem prokuratorem, wyboru zawodników dokonuję na bazie innych kryteriów. Tym niemniej, w przeszłości zdarzało się, że odsuwałem piłkarza na jakiś czas, jeśli popełnił jakiś błąd. Przy następnych powołaniach nie zamierzam zmieniać swojego podejścia - zakończył.
Wszystko wskazuje więc na to, że Kurt Zouma nie ma co liczyć na udział w towarzyskich meczach swojej drużyny narodowej przeciwko WKS oraz RPA.
Premier League Premier league West ham united Didier deschamps Reprezentacja francji Kurt zouma