Oglądaj mecze za darmo
Vitalii Vitleo / Shutterstock
Real ma szczególne problemy kadrowe w defensywnej części boiska. Kontuzjowani są Dean Huijsen, David Alaba i Ferland Mendy. Teraz na domiar złego do tego zestawienia dołącza kolejny gracz. Nie będzie dostępny przez dłuższy okres czasu.
Real od pewnego okresu znajdował się w dołku formy, nie udało mu się wygrać trzech kolejnych spotkań w LaLiga. Skutkowało to stratą przewagi ale i prowadzenia w lidze na rzecz Barcelony. Powodem mogą być problemy kadrowe z którymi przychodzi się zmierzyć. Szczególnie trapią one defensywę, gdzie niedostępnych jest aż 3 zawodników pierwszego składu. Niestety do tej listy można dołączyć kolejnego, który jest kluczowy w systemie gry Xabiego Alonso.
Mowa tutaj o Trencie-Alexandrze Arnoldzie, były obrońca Liverpoolu szybko wkomponował się w zespół i stanowił jego ważny element. Nieco dała mu się we znaki kontuzja, przez którą nie mógł grać praktycznie dwa miesiące. Ostatnie trzy spotkania to już jednak regularne występy, niestety podczas wygranego starcia z Athleticiem Bilbao znowu dała o sobie znać kolejna kontuzja mięśnia. Tym razem padło na udo. Jak się okazuje jest ona poważna.
Zdaniem Anarchy Rodriguez z Cope jego przerwa ma trwać około dwóch miesięcy. To generuje problem dla Xabiego Alonso, który ponownie stracił ważny element swojej defensywy. Musi teraz szukać zastępcy i najpewniej ponownie zostanie nim Federico Valverde, który nieraz już grywał na tej pozycji. Nie zmienia to faktu, że w ekipie "Królewskich" powoli biją na alarm. Zaczyna brakować zawodników a gra na kilku frontach zdecydowanie tego nie ułatwia.
