Oglądaj mecze za darmo
Agnieszka Radwańska dosyć pewnie przebrnęła drugą rundę prestiżowego turnieju rangi WTA Premier Mandatory w Montrealu. Najlepsza polska tenisistka pokonała w swoim pierwszym spotkaniu w tegorocznej edycji imprezy (w pierwszej rundzie miała tzw. wolny los) pokonała Monicę Niculescu 6:1, 7:5. Awans do trzeciej rundy bez straty seta jest dobrym prognostykiem przed dalszą częścią rywalizacji. Kolejny sprawdzian polską tenisistkę czeka już w czwartek czasu kanadyjskiego.Wtedy krakowianka powalczy o udział w ćwierćfinale z Anastasią Pavlyuchenkovą, która w środę okazała się lepsza od Amerykanki Christiny McHale. Czy Rosjanka sprawi więcej problemów faworyzowanej Polce?
Agnieszka Radwańska - Anastasia Pavlyuchenkova
WTA Montreal - III runda
28.07.2016 r. - ok. 21:00
AGNIESZKA RADWAŃSKA
+Udany powrót po kontuzji. Środowy mecz z Monicą Niculescu był dla Agnieszki Radwańskiej pierwszym spotkaniem po ponad 3-tygodniowej kontuzji prawej ręki. Krakowianka zaprezentowała się w nim bardzo dobrze i dała jasny sygnał, że jest gotowa do walki z silniejszymi rywalkami.
+ Szczęśliwy Montreal. Imprezę w kanadyjskim mieście Radwańska wspomina bardzo dobrze, ponieważ dwa lata temu cieszyła się tam z końcowego zwycięstwa. W finale pokonała wówczas żywą legendę dyscypliny, Venus Williams.
+ Bilans bezpośrednich meczów. Do tej pory obie tenisistki w oficjalnych meczach walczyły ze sobą sześć razy. W czterech spotkaniach lepsza okazywała się Radwańska, a dwukrotnie ze zwycięstw cieszyła się Rosjanka. Jeśli chodzi o potyczki na nawierzchni twardej, to nasza zawodniczka wygrała trzy mecze, a jeden przegrała.
- Serwis. To uderzenie od lat jest największym mankamentem polskiej zawodniczki. Mimo że w ostatnich sezonach krakowianka w tym aspekcie się poprawiła, to jednak w meczu przeciwko z Niculescu zaprezentowała słabą dyspozycję serwisową. Trudno po jednym meczu stwierdzić, czy miała po prostu gorszy dzień, czy problem leży gdzieś głębiej. Środowe spotkanie Polka zakończyła z 61-procentową celnością pierwszego podania. Rywalką zdołała przełamać jej podanie trzy razy.
ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN
ANASTASIA PAVLYUCHENKOVA
+ Udany poprzedni turniej. Dla Pavlyuchenkovej start w Montrealu jest pierwszym od wielkoszlemowego Wimbledonu. Notowana na 19. miejscu w rankingu WTA Rosjanka na wimbledońskiej trawie zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, a przegrała dopiero w ćwierćfinale z późniejszą triumfatorką całej imprezy, Sereną Williams. Dla Pavlyuchenkovej dobry występ na Wimbledonie był jednym z niewielu pozytywnych momentów w tym sezonie. We wcześniejszych tegorocznych turniejach Rosjanka nie osiągała bowiem zbyt dobrych wyników.
+ Ostatni mecz z Radwańską. Ostatni raz Polka i Rosjanka grały ze sobą dosyć dawno, bo w sezonie 2014. Miało to miejsce na trawiastych kortach w Eastbourne i niespodziewanie lepsza okazała się Pavlyuchenkova, która wygrała w trzech setach 6:4, 3:6, 7:6(4). Ogółem tenisistka pochodząca z Samary dwukrotnie w swojej karierze ogrywała starszą z sióstr Radwańskich. Taka świadomość na pewno doda jej wiary we własne możliwości i pozwoli uwierzyć, że może wygrać z faworytką po raz trzeci.
- Nierówna gra. Do tej pory Pavlyuchenkova w Montrealu rozegrała dwa mecze, najpierw pokonała w trzech setach Julię Putincewą, a następnie w dwóch Christinę McHale. W obu potyczkach Rosjanka miała jednak problemy z utrzymaniem równiej formy przez całe spotkanie. Jej gra przypominała sinusoidę, lepsze momenty przeplatała słabszymi. Koniec końców oba mecze jednak wygrała. Radwańska jest już bardziej doświadczoną rywalką i powinna wykorzystać ten fakt.
Totolotek typuje na ten mecz kurs 1,25 na zwycięstwo Agnieszki Radwańskiej i 3,55 na wygraną Anastasi Pavlyuchenkovej.
Mój typ: powyżej 18,5 gemów w meczu - 1,45. Po pierwszym meczu trudno jeszcze stwierdzić w jakiej formie znajduje się Agnieszka Radwańska. W potyczce z Niculescu miała lepsze i gorsze momenty, ale jednak wygrała w dwóch setach. Wydaje się, że teraz Pavlyuchenkova powinna jej sprawić więcej problemów. Dlatego postawienie na to, że kibice zobaczą ponad 18,5 gemów wydaje się uzasadnione.
* Fotografia pochodzi ze strony sport.pl.
MM
ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN
