Po fatalnym początku sezonu piłkarze Górnika Łęczna w końcu zaczęli grać na miarę oczekiwań swoich kibiców. W dwóch ostatnich meczach łęcznianie zainkasowali cztery punkty, co jak na zespół, którego celem jest utrzymanie się w LOTTO Ekstraklasie jest dobrym wynikiem. W siódmej kolejce podopieczni trenera Andrzeja Rybarskiego zmierzą się z Jagiellonią Białystok. Sytuacja ekipy z Podlasia wygląda zupełnie inaczej aniżeli Górnika. 'Jaga' znakomicie zaczęła sezon, była zewsząd chwalona, ale dwa ostatnie spotkania przegrała. Co więcej, w wyjazdowych spotkaniach z Górnikiem Łęczna nigdy jej się nie wiodło. Czy w sobotę białostoczanie będą w stanie wywalczyć punkty na Arenie Lublin? 

Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok
LOTTO Ekstraklasa - VII kolejka
27.08.2016r. - 18:00

GÓRNIK ŁĘCZNA

+ Dwa mecze bez straty gola. Drużyna Górnika Łęczna niedawno pokonała Legię Warszawa 1:0, a przed tygodniem zanotowała bezbramkowy remis w Lubinie z Zagłębiem. W tym ostatnim meczu gra w obronie łęcznian pozostawiała sporo do życzenia, ale dzięki świetnej postawie bramkarza, Sergiusza Prusaka, goście wywieźli z Lubina jedno 'oczko'.

+ Dobra sytuacja kadrowa. Na początku sezonu trener Andrzej Rybarski miał sporo problemów kadrowych. Nie dość, że dysponował wąską kadrą, to jeszcze z powodu kontuzji i kartek niektórych graczy miał ograniczone pole manewru. Teraz szkoleniowiec nie może narzekać. Zespół wzmocnił Vojo Ubiparip, a poza Adrianem Bastą i Łukaszem Mierzejewskim (kontuzje) pozostali gracze są gotowi na meczową rywalizację.

- Nieskuteczność Grzelczaka. Od tego sezonu barwy klubu z Łęcznej reprezentuje Piotr Grzelczak, który ostatnio występował w Jagielloni. Jak na razie doświadczony piłkarz nie spełnia pokładanych w nim nadziei, ponieważ wciąż pozostaje bez gola na swoim koncie. Wprawdzie trener Rybarski ostatnio wystawia go na skrzydle, ale i tak miał on kilka szans na pokonanie bramkarzy rywali.

ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK

+ Duet snajperów. Wprawdzie w ostatnich dwóch meczach Konstanin Vassiljev i Fedor Cernych nie strzelili bramki (ten pierwszy zagrał tylko w jednym spotkaniu, ponieważ miał kontuzję). We wcześniejszych meczach napastnicy Jagielloni pokazali jednak, że potrafią strzelać sporo bramek. Biorąc pod uwagę sporą ilość błędów popełnianych przez obrońców Górnika, Vassiljev i Cernych powinni mieć szanse na wpisanie się na listę strzleców.

- Dwie porażki z rzędu. Po czterech z rzędu meczach bez przegranej białostoczanom powinęła się noga w piątej kolejce. Wówczas Jagiellonia przegrała na wyjeździe z Wisłą Płock 0:1. Jak się okazało, nie był to tylko wypadek przy pracy. Przed tygodniem 'Jaga' uległa bowiem w takim samym stosunku Lechii Gdańsk.

- Wyjazdowe mecze z Górnikiem. Historia bezpośrednich potyczek Jagielloni z Górnikiem w Łęcznej nie jest pomyślna dla białostoczan. Z czterech meczów 'Jaga' nie wygrała żadnego, a tylko raz potrafiła zremisować. Trzy pozostałe spotkania, w tym to z poprzedniego sezonu, wygrali piłkarze Górnika. Jedynym pocieszeniem dla gości może być fakt, że łęcznianie teraz swoje mecze rozgrywają nie na swoim kameralnym stadionie, ale na oddalonej o około 30 km od Łęcznej Arenie Lublin.

Totolotek typuje na ten mecz kurs 2,85 na wygraną Górnika Łęczna, 3,10 na remis i 2,45 na zwycięstwo Jagielloni Białystok.

Mój typ: wygrana Górnika. Jagiellonia złapała zadyszkę, a łęcznianie powoli się rozkręcają. Zwycięstwo gospodarzy nie będzie niespodzianką.

* Fotografia pochodzi ze strony gornik.leczna.pl.

MM

ZAREJESTRUJ SIĘ W TOTOLOTEK I ODBIERZ BONUS 500 PLN