W męskim turnieju tegorocznego US Open doszło już do kilku dużych niespodzianek. Z imprezą wcześnie pożegnał się Kanadyjczyk Milos Raonic, który przegrał z młodym kwalifikantem z USA Ryanem Harrisonem. W czwartej rundzie tego turnieju byliśmy jednak świadkami chyba jeszcze bardziej zaskakującego rezultatu – obiecujący, ale jeszcze bardzo młody i mało doświadczony Lucas Pouille z Francji wyeliminował wracającego do wielkiej gry hiszpańskiego mistrza Rafaela Nadala. Panowie stoczyli czterogodzinne spotkanie, w którym minimalnie lepszy okazał się 22-letni Pouille. Teraz ten, uznany przez ATP „graczem tygodnia”, Francuz zagra ze swoim rodakiem Gaelem Monfilsem. Czeka nas niezwykle ciekawy mecz w Nowym Jorku.

Lucas Pouille – Gael Monfils

US Open – ćwierćfinał

06.09.2016 r. – 17.00

LUCAS POUILLE

+ Zwycięstwo nad Rafaelem Nadalem. Od tego trzeba zacząć. Nadal dopiero wraca co prawda do swojej wysokiej formy po przerwie. Ale to jednak ikona światowego tenisa, 14-krotny triumfator turniejów Wielkiego Szlema. Tymczasem 22-letni Pouille podszeddl do zagrał z mistrzem z Majorki bez kompleksów. Pierwszego seta wygrał aż 6:1. Później panowie wygrywali kolejne partie naprzemiennie. Piątą z nich młody Francuz rozstrzygnął po tie-breaku, zwyciężając ostatecznie 6:1, 2:6, 6:4, 3:6, 7:6.

+ Coraz lepsze wyniki Francuza. Pisaliśmy już o tym, jak 22-leni Pouille pnie się w światowym rankingu w ostatnim czasie. Dwa lata temu jeszcze poza pierwszą „setką”, a dziś już 25. A to za sprawą bardzo dobrych startów. Pouille to między innymi ćwierćfinalista tegorocznego Wimbledonu, filaniasta imprezy rangi ATP w Bukareszcie i półfinalista z Rzymu.

- Zmęczenie. Francuz rozegrał z Nadalem ponad cztero-godzinny bój. Jego ćwierćfinałowy rywal Monfils szybko pokonał Marcosa Baghdatisa z Cypru. Często po takim triumfie, jaki ma za sobą Poille, przychodzi dużo słabszy występ. Czy tak będzie i tym razem?

GAEL MONFILS

+ Dobry rok. Popularny tenisista z Francji już teraz może zaliczyć bieżący sezon do udanych. Wygrał dobrze obsadzony turniej w Waszyngtonie, doszedł też do finału imprezy z cyklu ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Grał także w finale w Rotterdamie. Podczas igrzysk olimpijskich miał już piłki meczowe w spotkaniu z Kei Nishikorim, którego stawką był awans do fazy medalowej.

+ Bardzo udane występy w US Open. Monfils nie daje większych szans swoim rywalom w tym turnieju. Ostatnich dwóch ograł szybko i pewnie w trzech setach. Uznanie wzbudza jego zwycięstwo nad jedną z rewelacji tej imprezy Marcosem Baghdatisem 6:3, 6:2, 6:3.  

+ Mecz bezpośredni. Panowie grali ze sobą tylko raz. Wygrał Monfils, mimo, że przegrywał już 0:2 w setach.

Bukmacher typuje na ten mecz kurs 4.75 na zwycięstwo Pouille i 1.17 na wygraną Monfilsa.

Mój typ: 4 sety w meczu – kurs 3.00. Monfils jest faworytem, ale Pouille to mocny ostatnio gracz. Może wygrać co najmniej jednego seta lub sam odprawić Monfilsa w czterech partiach.

B. P.

Zdjęcie: www.sport24.lefigaro.fr