Już trzecie spotkanie w eliminacjach do mistrzostw świata 2018 rozegrają w niedzielę reprezentacje Walii i Gruzji. Obie narodowe drużyny mają za sobą po dwie potyczki, ale zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia mają piłkarze Walii. Gareth Bale i spółka zdołali zainkasować cztery punkty, natomiast ich jutrzejsi rywale nie zdobyli jeszcze ani jednego „oczka“. W niedzielę gościom o punktową zdobycz również będzie bardzo trudno, ponieważ Walijczycy od dłuższego czasu prezentują wysoki poziom, a dodatkowo teraz będą grali przy wsparciu własnej publiczności. Czy faworyci spełnią pokładane w nich nadzieje i zdołają pokonać skazywanych na pożarcie Gruzinów? 

Walia - Gruzja

Eliminacje MŚ - faza grupowa

09.10.2016r. - 18:00

WALIA

 Ostatnie wyniki. Od Euro 2016, na którym Walijczycy byli jedną z największych pozytywnych niespodzianek, postrzeganie reprezentacji zdecydowanie się zmieniło. Oczekiwania względem „Wyspiarzy“ są większe, ale zawodnicy mają tego świadomość i spisują się naprawdę nieźle. W ostatnich sześciu meczach Walia przegrała tylko raz.

 Gareth Bale. Kluczowa postać walijskiej „jedenastki“. Mając w swoich szeregach takiego piłkarza, jak Bale, można rywalizować z najsilniejszymi zespołami świata. Ofensywny potencjał piłkarza Realu Madryt jest bowiem tak duży, że niekiedy on sam potrafi przesądzać o losach rywalizacji.

 Historia spotkań. Piłkarze Walii jeszcze nigdy nie zdołali pokonać reprezentacji Gruzji. Wszystkie trzy dotychczasowe potyczki kończyły się zwycięstwami tej drugiej drużyny. Ostatni raz obie ekipy zmierzyły się ze sobą w 2008 roku i wówczas Walia przegrała na własnym terenie 1:2.

GRUZJA

 Forma Ananidze. Jeżeli gdzieś można doszukiwać się pozytywów w kontekście reprezentacji Gruzji, to chyba tylko w osobie Jano Ananidze. Pomocnik, który jest piłkarzem Spartaka Moskwa rozgrywa bardzo dobry sezon i może być bardzo silnym punktem narodowej drużyny w meczu z Walią. W sześciu meczach ligi rosyjskiej Ananidze zdobył cztery gole.

 Eliminacyjny falstart. Mało kto przed rozpoczęciem eliminacji spodziewał się, by Gruzini byli w stanie walczyć o czołowe miejsca w swojej grupie. I wydaje się, że słusznie. W dwóch pierwszych potyczkach zanotowali oni bowiem porażki. Najpierw przegrali, a później z Austrią 1:2, a ostatnio z Irlandią 0:1.

 Tegoroczne wyniki. Sześć meczów w tym roku rozegrali piłkarze reprezentacji Gruzji, ale tylko raz cieszyli się z wygranej. Ta jednak była ogromna, ponieważ w towarzyskim meczu pokonali Hiszpanię 1:0. Poza tym zanotowali jednak aż pięć porażek i remis.

Bukmacher typuje na ten mecz kurs 1,32 na wygraną Walii, 5,20 na remis i 11,00 na zwycięstwo Gruzji.

Mój typ: Walia wygra drugą połowę - 1,56. Gruzja prawdopodobnie rozpocznie mecz bardzo defensywnie i w pierwszej odsłonie gospodarzom może być trudno zdobyć gola. Bardziej prawdopodobne wydaje się to w drugiej odsłonie.

Zdjęcie: mirror.co.uk.

MM