![Obrazek newsa : El. Ligi Europy: Legia wysoko przegrała na Cyprze! Wojskowi kończyli w osłabieniu [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fimg-2907.webp&w=3840&q=75)
Legia Warszawa przegrała z Larnaką 1:4 w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Stołeczny klub kończył spotkanie w dziesiątkę, a w drugiej połowie był tłem dla rywali.
W pierwszej połowie mecz był wyrównany. Początkowo Legia starała się atakować lewą stroną boiska i stamtąd szukali swoich okazji na bramkę. W drugiej minucie stołeczny klub po raz pierwszy pokonał bramkarza rywali. Kapuadi zagrał piłkę z głębi pola do Claude Goncalvesa, a ten podaniem na wolne pole otworzył drogę do bramki Nsame. Napastnik Legii minął bramkarza Larnaki i umieścił piłkę w siatce, jednak gol został anulowany ze względu na spalonego. Chwilę później Larnaka przyspieszyła grę. W ósmej minucie poprzeczka uratowała Kacpra Tobiasza przed stratą gola. To było pierwsze ostrzeżenie.
Dwa gole w dwie minuty
W 15. minucie Larnaka otworzyła wynik. Gnali zagrał na lewą stronę obrony do osamotnionego Pere Ponsa, który pomknął z piłką, a następnie przepięknym strzałem - po nogach Jana Ziółkowskiego - pokonał Kacpra Tobiasza. Radość Larnaki nie trwała długo. Legia wyrównała po dwóch minutach, a gola po dośrodkowaniu Kapustki z rzutu wolnego strzelił Nsame. Trener gospodarzy musiał dokonać pierwszej zmiany. Boisko opuścił Valentin Roberge, a zastąpił go Miramon. Później obie ekipy miały swoje sytuacje, ale więcej goli w tej części już nie padło.
𝐉𝐞𝐚𝐧-𝐏𝐢𝐞𝐫𝐫𝐞 𝐍𝐬𝐚𝐦𝐞. Po prostu.
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 7, 2025
Legia szybko odpowiedziała na stratę gola!
🔴 📲 OGLĄDAJ #AEKLEG ▶️ https://t.co/oFQhM1sGZQ pic.twitter.com/l2rZZj9oHT
Całkowita dominacja Larnaki w drugiej połowie
Dwie minuty po zmianie stron Larnaka wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Gnaliego głową posłał piłkę do siatki Karol Angielski. Później Legia dała się zepchnąć i nie potrafiła wyjść z własnej połowy. W efekcie straciła trzecią bramkę. Yerson Chacon otrzymał podanie w polu karnym i przepięknie uderzył. Larnaka poszła za ciosem i podwyższyła wynik na 4:1. W 85. minucie gola samobójczego strzelił Mileta Rajović. Do końca meczu Legia nie potrafiła odpowiedzieć, a w ósmej minucie doliczonego czasu gry straciła Bartosza Kapustkę, który otrzymał drugą żółtą kartkę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem Larnaki.
Tuż po starcie drugiej połowy...
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 7, 2025
𝐊𝐚𝐫𝐨𝐥 𝐀𝐧𝐠𝐢𝐞𝐥𝐬𝐤𝐢 wyprowadza AEK Larnaka na prowadzenie.
🔴 📲 OGLĄDAJ #AEKLEG ▶️ https://t.co/oFQhM1sGZQ pic.twitter.com/EEsBOacCMg
Rewanż odbędzie się za tydzień w Warszawie.