

Pod Stade de France doszło do surrealistycznych obrazków.
Opóźniony mecz
W sobotę o 21:00 miał się rozpocząć finał Ligi Mistrzów. Ostatecznie pierwszy gwizdek zabrzmiał zdecydowanie później: po 36 minutach.
Powodem było zamieszanie z kibicami pod stadionem. Na zewnątrz ogrodzenia stadionu widać było długie kolejki. Część osób próbowała przedostać się na obiekt bez biletów.
Początkowo gospodarzem finału miał być Sankt Petersburg, ale Rosjanie stracili prawo organizatora po decyzji UEFA, będącej następstwem zbrojnej agresji na Ukrainę.
Ticketless Liverpool fans getting into #UCLfinal tonight… pic.twitter.com/ho9FDcjKuN
— Photos of Football (@photosofootball) May 28, 2022
pic.twitter.com/9Cocx5zC2s
— Out Of Context Football (@nocontextfooty) May 28, 2022