Fortuna Puchar Polski: Czwartek bez większych niespodzianek

Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com

Czwartek zamykał 1/16 finału w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Do niespodzianki doszło w Siedlcach, gdzie miejscowa Pogoń pokonała Chrobrego 3:1. Nie zawiedli natomiast ekstraklasowicze, Radomiak pokonał Zawiszę 3:1, a Górnik Zabrze wygrał z GKS-em Katowice 2:1. 

II-ligowa Pogon gra dalej

Na etapie 1/16 finału Fortuna Pucharu Polsi mieliśmy kilka niespodzianek. Kolejna miała miejsce w Siedlach, gdzie miejscowa Pogoń 3:1 pokonała faworyzowanego Chrobrego z I-ligi. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili już 2:0 po golach Nowaka i Demianiuka, a w drugiej połowie ten pierwszy dołożył drugie trafienie. W doliczonym czasie gry honor podopiecznych Marka Gołębiowskiego uratował Steblecki. 

Radomiak gra dalej

Przez pierwsze minuty spotkania w Bydgoszczy również tam zapowiadało się na niespodziankę. Zawiszę na prowadzenie w 14. minucie wyprowadził Okuniewicz. Moment przed upływem drugiego kwadransa do remisu z 11 metrów doprowadził Nascimento, a kolejny cios dołożył w drugiej połowie. Później na 3:1 trafił jeszcze Maurides i zamknął emocje w tym spotkaniu. 

Podolski daje awans Górnikowi 

W Katowicach odbył się mecz przyjażni pomiędzy GKS-em a Górnikiem. Po pierwszej połowie wydwało się, że Górnik znowu przegra, a pozycja Bartoscha Guala może być zagrożona. Gospodarze do przerwy prowadzili 1:0 po golu Jędrycha z rzutu karnego. W drugiej połowie obraz gry jednak się zmienił, a awans 14-krotnym mistrzom Polski dwoma trafieniami zapewnił Podolski.